Mam kilka ulubionych filmów, ale rzadko do nich wracam. Zdecydowanie częściej oglądam seriale-nieśmiertelnych "Przyjaciół" muszę obejrzeć od początku do końca przynajmniej raz w roku. Był też taki czas, kiedy nie wyobrażałam sobie roku (szczególnie w okresie letnim) bez polskiego "Daleko od szosy".
Na książki niestety mam zdecydowanie mniej czasu niż bym tego pragnęła... Zwykle nad nimi zasypiam... a gdzie te czasy, kiedy mogłam czytać do późna w nocy? Kiedy w tygodniu czytałam ich 2-3?
Jak już mam czas to sięgam po coś niezobowiązującego i paradoksalnie przyjemnego do czytania-kryminały Agathy Christie. Przeczytałam je wszystkie-większość po kilka razy. Lubię do nich wracać, nawet jeśli wiem kto, jak i dlaczego ;) A obecnie delektuję się "Sekretnymi zapiskami Agathy Christie" Johna Currana.
Muzyka, która będzie mi towarzyszyć zawsze, bo jest głęboko zakorzeniona w moim sercu, to coś, co przypomina mi dzieciństwo. Zaraził mnie nią tata-to The Beatles, Sting i The Police, Eric Clapton, Pink Floyd...
Ciekawa jestem, czy któreś z moich "naj" są również Waszymi "naj" :) Chętnie poczytam :)
"Przyjaciół" bardzo lubię oglądać, choć tv praktycznie ostatnimi czasu nie mam czasu oglądać, bo przeważnie lecą bajki, a mnie jest wszystko jedno...wolę wyszywać w wolnym czasie. Co do książęk to to nie mam ulubionych, a muzyka...hmm...albo do mnie przemawia dana piosenka, albo nie, bez względu na wykonawce czy czas w którym powstała...ot taka dziwna jestem
OdpowiedzUsuńU nas też przeważnie w tv lecą bajki ;) Dlatego seriale oglądam na komputerze ;)
UsuńO ksiazka o Agacie. mam nadzieje ze tak dobra jak jej Autobiografia.
OdpowiedzUsuńprzeczytam na pewno.
Przyjaciol ogladam przy prasowaniu :)
"Autobiografii" jeszcze nie miałam okazji przeczytać, ale na pewno kiedyś po nią sięgnę :)
UsuńJesteś kolejną osobą z wyzwania, która uwielbia Agathę Christie. Ja nie jestem wielbicielką. Ale może kiedyś to się zmieni. Z czasem gust się przekształca.
OdpowiedzUsuńTego się nie spodziewałam. "Przyjaciele" to mój ukochany serial, dobry na każdą okazję, zwłaszcza w gorszy dzień na poprawę humoru :)) Znam go na pamięć, a nadal mnie śmieszy!! A z kryminałów Agaty brakuje mi tylko kilka do całej kolekcji. Także mamy podobne upodobania ;P Pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńLubię film "Daleko od szosy" :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zachęciły te 'Sekretne zapiski A. Ch'. Lubię ją od zawsze i przeczytałam chyba wszystko, teraz widzę, że czas na Currana :)
OdpowiedzUsuńLubię Agatę, ale chyba jednak wolę naszą rodzimą Chmielewską- szczególnie te starsze powieści.
OdpowiedzUsuńO, co ja tu widzę, Agata Christie - uwielbiam! :-) I Stinga też :-)
OdpowiedzUsuńWidzę że mamy podobnie,ja też z sentymentem wracam do filmu "Daleko od szosy".Kiedyś też "pożerałam " książki,a dziś zasypiam przy nich.
OdpowiedzUsuńThe Beatles kojarzy mi się z wakacjami u dziadków w Zagnańsku, gdzie niewiele starszy od nas wujek słuchał namiętnie ich utworów a na ścianie nad łóżkiem przypięte były słynne plakaty Andy'ego Warhol'a.
OdpowiedzUsuńPróbowałam. Przeczytałam "Morderstwo w Orient Expresie", ale przez kolejną część nie mogłam przejść...
OdpowiedzUsuń