Cóż mogę rzec... plany planami a życie życiem - nic nowego u hafciarki ;) W czerwcu również nie udało mi się sięgnąć do moich UFOków :( W obu zostało tak niewiele do końca...
Pamiątki komunijne dawno skończone, obiecane chusty wyszydełkowane - mogę spokojnie udać się na urlop, a po nim zabrać się za niedokończone prace.
To, co wyszywam na bieżąco to dama z pieskami w ramach wyzwania na FB. To już prawie połowa pracy ;)
Temperaturowy wzór również nadrobię po urlopie.
Bilans czerwcowy - 6 171 krzyżyków.