Na wrześniowe wyzwanie imieninowe Kasia wybrała to, co (poza haftem) lubię najbardziej - książki :)
Od siebie dodałam czytającego gnoma i tak oto powstała kartka:
Na wrześniowe wyzwanie imieninowe Kasia wybrała to, co (poza haftem) lubię najbardziej - książki :)
Od siebie dodałam czytającego gnoma i tak oto powstała kartka:
Kasia - moja bratnia dusza od haftów, powszechnie znana z tego, że co jakiś czas pozytywnie ją nosi - ogłosiła na swoim blogu candy. I to nie byle jakie, bo z pytaniem w tle: Za co kocham haft krzyżykowy?
Długo zwlekałam z odpowiedzią bo... pochłonął mnie haft :D Ale o tym w innym poście.
A tak bardziej serio - jak w kilku słowach odpowiedzieć na to co w duszy gra?
Haft to moja odskocznia od codzienności. Czas poświęcony haftowaniu nigdy nie jest dla mnie stracony - nawet jak czasem coś pójdzie nie po mojej myśli i trzeba jakiś fragment spruć. Wyjątkowo do tej czynności mam ogromne pokłady cierpliwości :D
Każdy nowo rozpoczęty haft to dla mnie początek kolejnej przygody - niby wiem co wyjdzie, ale sam proces przygotowywania haftu, rozpoczynania - to jak wyprawa w nieznane.
Kocham go za to, że jest. Że 30 lat temu po pierwszych niepowodzeniach nie zraziłam się i że po kilkunastu latach przerwy wróciłam do ukochanego hobby. I mimo, że od czasu do czasu sięgam po druty i szydełko - zawsze do haftu wracam.
Lipcowym imieninowym tematem w całorocznej zabawie u Kasi jest muzyka.
Na mojej kartce zagościł zespół jazzowy - z sekcją rytmiczną i sekcją dętą:
Kartkę zgłaszam do zabawy Imieniny miesiąca:
O moim trzecim wzorze HAED wspominałam ostatnio pół roku temu - w podsumowaniu 2024. Od tamtego czasu sporo się zadziało. Był czas, kiedy wyszywałam go prawie codziennie, była też dwumiesięczna przerwa.
Piękny zielono-niebieski wzór zaczęłam dokładnie rok temu. A wczoraj dobiłam do 60%! Za mną 41 280 krzyżyków, zostało 27 520.
Bardzo liczę na zakończenie tego projektu w tym roku :)
W pierwszy dzień lata chciałabym przedstawić moją najnowszą pracę - wiosenną półkę przygotowaną na całoroczą zabawę u kress-ki:
Na czerwcowe kartkowo-imieninowe wyzwanie Kasia zaproponowała pszczołę. Bardzo wdzięczny temat :)
Na mojej kartce rozgościła się królowa pszczół: