Coś nowego-Sarah Kay

Z hafciarkami (a w każdym razie ze mną) jest tak, że lubią zaczynać coś nowego-często nie kończąc pozaczynanych prac. Jestem właśnie w takim momencie-UFOki leżą, a na tamborku nowy obrazek:) Pocieszam się, że ostatnio skończyłam motyla, więc jeden UFOk z głowy;)

A ten obrazek zauroczył mnie jak tylko go zobaczyłam. Wyszyję go do pokoju moich dziewczynek-w końcu czego się nie robi dla dzieci:)
Będzie to mój trzeci (pierwsze dwa wyszyłam lata temu, wtedy nie wiedziałam, że to obrazki tej autorki) obrazek Sarah Kay.

Wczoraj nawet powstało kilka krzyżyków. Paru kolorów jeszcze mi brakuje, ale już je zamówiłam.

Na razie nie pokażę co to będzie, miejcie trochę niespodzianki;)

Jubileusz

Karteczka, której poświęciłam ostatnie dni.
Powstała ona z okazji 90. urodzin mojej Cioci:)

Wygrałam candy!

Jakiś czas temu udało mi się  wygrać candy u Justyny.

Dziś przywędrowała do mnie paczuszka z takimi dobrociami:

zestaw do wyszycia z Nelsonem i Tibsem (zabiorę się za niego zaraz po weekendzie, bo już wiem na co go przeznaczę) i zakładka:

przydasie:

i całość:

Jeszcze raz pięknie Ci Justynko dziękuję za to candy i za te cuda, które od Ciebie dostałam:)

PS. Wam też zmienili interfejs na pulpicie nawigacyjnym? Absolutnie mi się on nie podoba i wcale nie jest dla mnie uproszczony. Zupełnie nie rozumiem takiego uszczęśliwiania na siłę.

Motylkowy SAL (6)

I motyl skończony:) To nic, że chwilę po weekendzie;)
Na razie nie mam pomysłu w co go oprawić i gdzie powiesić, więc póki co mogę go jedynie odhaczyć z listy UFOków;)

TUSAL wrześniowy

Kolejne niteczki w słoiku-tym razem na tle szkockiej kraty;)

Motylkowy SAL (5), z którego zrobił się UFOk

Ostatni raz pracowałam nad tym haftem... w październiku ubiegłego roku. Wtedy zakończyłam na takim etapie. Kilka dni temu postanowiłam znów do niego przysiąść i skończyć przez ten weekend. O mały włos, a by się nie udało bo zabrakło mi nici... wczoraj rano je zamówiłam i dziś właśnie do mnie przyszły (a spodziewałam się ich najwcześniej w poniedziałek)! Jak tu nie kochać Royal Mail?!
Teraz motyl wygląda tak:

i zamierzam zaraz go skończyć;)
Zieloną cieniowaną mulinę wykorzystam do nowego hafciku, który chodzi mi po głowie;)

I jeszcze jedna rzecz przywędrowała dziś do mnie-świąteczna edycja gazetki Enjoy Cross Stitch. W skład zestawu wchodzi gazeta, giant chart, mulina, kanwa 14ct, wstążeczki, guziki, naklejki, karnety pod kartki i koperty.

I kilka wzorków, które można znaleźć w środku:

Minihafcik wrześniowy

Oto wrześniowy minihafcik. Docelowo będzie to zakładka, ale muszę poszukać odpowiedniego kartonika na podkładkę.

Na gorąco

Metryczka dla mojej córeczki-ledwo zdjęta z tamborka:) Materiał okropnie wygnieciony... okazało się bowiem, że nie mam w domu odpowiedniej ramki... Dopiero po jej zakupie metryczka powędruje do prania.

Cieszę się ogromnie, że w końcu udało mi się znaleźć czas by dokończyć tę pracę:) Zanim zabiorę się za coś nowego postaram się ogarnąć trochę moje UFOki;)

Oto najnowszy numer TWOCS. W tym miesiącu dodatkiem jest kalendarz z wzorami Margaret Sherry i wzorek świątecznej pandy. I kilka zdjęć tego, co można znaleźć w środku:)

Prezent od Przyjaciółki

Kilka dni temu dotarła do mnie spodziewana niespodziankowa paczka od mojej kochanej Gabrysi.
Znalazły się w niej prezenty dla mnie i moich córeczek.
Mnie dostał się przepiękny fartuszek w moim ulubionym kolorze. Tak mi się on podoba, że szkoda mi go będzie zakładać do prac domowych;)

Metryczka dla moich dziewczynek:

Jeszcze raz pięknie Ci Gabrysiu dziękuję:)

A teraz coś specjalnie dla Pieguchy (choć pewnie nie tylko)-zawartość najnowszego numeru Cross Stitch Card Shop:

Dziękuję bardzo za tak szybki odzew w zabawie "Podaj dalej":) Iwonę, Chicę i Małą Marzycielkę proszę o adres na mojego maila: hanjah@gmail.com

Mewa

Przedłużona przygoda z RR Nadmorskie wspomnienie powoli dobiega końca.
Oto ostatni obrazek na kanwie aggaw-mewa:

A w skrzynce dziś znalazłam kolejną gazetkę:)