Niestety mąż informatyk nic nie poradził:( Już mieliśmy wizję formatowania komputera... ale pomyślałam, że sprawę załatwi zewnętrzny czytnik kart:) I oto dziś dostałam przesyłkę z maleńkim urządzonkiem, które znów pozwala mi wrzucać zdjęcia do sieci:)
Tak wygląda cudny dodatek z najnowszego TWOCS:
Przez weekend podgoniłam trochę dimka, ale rezultaty pokażę dopiero w piątek.
Zaczęłam też kwietniowego Kubusia na kanwie Izy, ale na razie jest go tylko tyle:
Jeszcze raz dziękuję za Wasze odwiedziny i przemiłe komentarze:)
I tak sobie myślę, że wiosna to dobry czas na moje pierwsze candy:) Spodziewajcie się wkrótce:)