15 lipca 2014

Wyzwanie blogowe #2 Dlaczego bloguję

Zaczęło się banalnie wiele wiele lat temu. Od pisania pamiętnika. W moim domu rodzinnym pewnie gdzieś jeszcze leży kilka zapisanych zeszytów...

Potem zaczęło się coś nowego. Internet stał się ogólnodostępny, a ja od kogoś dowiedziałam się o blogach.
Wtedy jedną z popularniejszych platform był blog.pl.
Wtedy pisałam przede wszystkim dla siebie-była to moja wirtualna forma pamiętnika. Cieszyło mnie bardzo, że mam kilu stałych czytelników i że ktoś chce czytać moje wypociny ;)
Z czasem zaczęło mnie to nudzić i na jakiś czas porzuciłam blogowanie.

Kiedy powróciłam do hafciarskiego hobby, wiedziałam że muszę to pokazać gdzieś w sieci. Właściwie od oglądania hafciarskich blogów na nowo zapałałam miłością do krzyżyków :)


Dlaczego bloguję?
Najprostsza odpowiedź-dlatego, że sprawia mi to przyjemność :)
Lubię pokazywać moje prace i czytać Wasze opinie na ich temat. Lubię dzielić się swoją wiedzą na temat krzyżyków. Lubię kontakt z innymi blogerkami.

To moje miejsce, tu czuję się szczęśliwa-w otoczeniu ładnych rzeczy i sympatycznych Czytelników :)

7 komentarzy:

  1. Obyś jeszcze dłuuuugo blogowala :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też kiedyś pisałam pamiętniki - mam je w szafce do tej pory :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoje prace sa cudowne cieszę się że dzielisz się nimi z innymi

    OdpowiedzUsuń
  4. Też pisałam i nadal piszę pamiętniki, chociaż aktualnie trudno mi siąść do pisania. Tworzysz piękne prace, dlatego bardzo się cieszę, że jednak blog okazał się strzałem w dziesiątkę, bo bez tego nigdy wiele z nas nie miałoby okazji ich zobaczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też bym się mogła podpisać pod Twoimi słowami dlaczego bloguję:)))Fajni ludzie nadający na tych samych falach,rozumiejący o czym piszę-bezcenne:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Podobaja mi się Twoje prace :) Tez wyszywam :D
    http://crossstitchandbracelets.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Tobie sprawia przyjemność blogowanie,a dla mnie do Ciebie zaglądanie.Dzień bez twego bloga to dzień stracony...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony po sobie ślad :)