Chai latte to herbata z przyprawami (kardamonem, cynamonem, imbirem, goździkami) i... spienionym mlekiem. Dla mnie coś nie do pojęcia, bo mleko nijak mi do herbaty nie pasuje, ale Brytyjczycy bardzo lubią takie połączenie.
Szczęśliwa siódemka :D
A nie piłaś nigdy bawarki? Bo ja w dzieciństwie bardzo często :)
OdpowiedzUsuńPiłam w przedszkolu i od tego czasu mam uraz ;)
UsuńDla mnie też herbata z mlekiem to dziwna rzecz, ale o gustach się nie dyskutuje ;) Hafcik śliczny jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńJejku! Ja uwielbiam bawarkę! Mogłabym pić na hektolitry! :D:D:D Super hafcik! :)
OdpowiedzUsuńMnie herbata z mlekiem nie ujęła, ale wiadomo, ilu ludzi tyle opinii ;) Urodziwy hafcik ;)
OdpowiedzUsuńherbata z mlekiem to nieporozumienie ;)
OdpowiedzUsuńDobra herbata z dobrym mlekiem to jest coś :) Czasami lubię, co ciekawe pierwszą bawarkę, która mi naprawdę smakowała wypiłam w Mediolanie :p
OdpowiedzUsuńpodziwiam ten haft za każdym razem:) z każdym nowym elementem staje się piękniejszy...
OdpowiedzUsuńtak herbatę też uwielbiam ;)
Super się prezentują :)
OdpowiedzUsuńW Irlandii to też przysmak ,chociaż nie dla mnie ;P
OdpowiedzUsuńWygląda ślicznie :) a herbata to ze wszystkimi składnikami, oprócz mleka!
OdpowiedzUsuńKolejny piekny hafcik :* Herbatka jak najbardziej tak ale bez mleka ;) Mleko uwielbiam ale samo :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te kawy :) Lubię takie małe wzory
OdpowiedzUsuńTo są herbaty.
UsuńJuż niewiele zostało, czekam na kolejne odsłony lub odsłonę ;P Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne herbatki:)
OdpowiedzUsuń