Nie jest to nic odkrywczego, od lat robię to tak samo, ale może akurat komuś przyda się taki kursik.
Potrzebne będą: baza pod kartkę, kolorowy papier, nożyczki (zwykłe i ząbkowane do cięcia materiału), taśma dwustronnie klejąca, linijka i ołówek:
I oczywiście hafcik :) Staram się wykorzystywać resztki kanwy - pod warunkiem, że jestem w stanie założyć na nie tamborek (bez tamborka wyszywam niezwykle rzadko). W ręce wyszywam tylko darmowe wzorki dołączane do gazet (kawałki materiału są wtedy maleńkie):
Znam dwa sposoby na zabezpieczenie brzegów. Najbardziej popularny to wyciąganie nitek i zostawianie frędzelków na brzegach:
Drugi z nich to ząbki - wykonuję je specjalnymi nożyczkami przeznaczonymi do cięcia materiału (ząbkowane nożyczki do papieru nie nadają się tego):
Papier też różnie przycinam - czasem wykorzystując do tego nożyczki z różnymi wzorkami. Można go przyciąć na wymiar bazy, ale ja zwykle zostawiam 0,5-1 cm od brzegu:
Uwaga! Pierwszy raz pokazuję tył mojej robótki :D Do przyklejenia papieru i materiału używam taśmy dwustronnie klejącej:
Teraz wystarczy to ze sobą posklejać. Papier nie musi przykrywać większości bazy. To jest moment, kiedy można pokombinować z rozmieszczeniem elementów. Bardzo mi się spodobał ten wzorek retro, ale kanwa i tak zakryła większość:
Jestem bardzo ciekawa czy macie jakieś inne sposoby na tworzenie kartek. Chętnie poczytam:)
Bardzo pomocne...może w końcu pokuszę się o samodzielne stworzenie kartki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna karteczka :)
OdpowiedzUsuńŚliczna karteczkę. Ja robię troszkę inaczej wykorzystując passpartu
OdpowiedzUsuńooooo, użyłaś nożyczek, o których od dawna marzę, własnie do ząbkowanego wycinania hafcików. Narazie zostaje mi wyciąganie nitek. Czy możesz polecić mi jakiś sklep gdzie mogłabym nabyć takie zębowe nożyczki?
OdpowiedzUsuńNiestety nie wiem, gdzie takie nożyczki kupić :(
UsuńTe, które ja mam przeleżały kilkanaście lat u mojej babci, zanim sobie o nich przypomniałam ;)
Bardzo ładna karteczka powstała:)
OdpowiedzUsuńOjej nawet nie wiesz jak mi pomógł ten post, ja chmarę kleju dawałam z tyłu a tutaj proszę robicie to na taśmie a nie na kleju ;/ ze też ja na to nie wpadłam
OdpowiedzUsuńWolę klej niż taśmę, chyba że przyklejam tasiemkę lub koronkę.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny toturial, zawarłaś w nim wiele informacji bez których na pewno popełniłabym błąd :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wykończyłaś tą kartkę. Szczególnie zwróciłam uwagę na to, że haft jest pięknie przygotowany i równiutko przyklejony. Niestety zdarza sie widywać prace gdzie zostawiony jest np. pomięty haft. Ogromnie to dla mnie psuje cały efekt. Co do innego wykończenia pracy to przyszedł mi do głowy taki pomysł... hafcik przykleić do bazy a w kartce ozdobnego papieru wyciąć okienko i dopiero nakleić go na bazę na kosteczkach 3D. Kanwa wtedy nie musi być zabezpieczona przed snuciem no i musi zostać trochę większy kawałek żeby w okienku nie było widać brzegów. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za uznanie dla moich haftów :)
UsuńBardzo ciekawy pomysł na wykończenie kartki-spróbuję go kiedyś wykorzystać :)
:) Ja Twoje hafty "zjadam oczami" bo są zawsze pięknie i precyzyjnie wykonane i wykończone :)
UsuńEdytka, chyba myślisz o kartce z aperturą :) czyli z gotowym już okienkiem - to też jest drugi sposób na zrobienie kartki, brzegi kanwy są wtedy estetycznie schowane ale efekt koncowy jest nieco inny :) kosteczek 3d nigdy nie uzywam do aperturowych kartek, sklejam je klejem albo taśmą obustronną aby wszystko ładnie przylegało do kanwy.
UsuńTiatnia no może i o to mi chodzi ale pierwszy raz słyszę termin ;) Generalnie ja teraz krzyżykowych kartek nie robię w ogóle a ten pomysł z kosteczkami to ze skrapowych mi przyszedł do głowy. Generalnie lubię jak kartka ma warstwy a jak się użyje kosteczek to robi się bardziej przestrzenna. Chodzi mi o coś takiego jak w tej kartce tylko zamiast elementu z napisem i białego tła byłby haft http://3.bp.blogspot.com/-3m5mEvOpuQY/U2k4xad4tQI/AAAAAAAAHvg/QIKM2U4_ak4/s1600/p5030650.JPG
UsuńŚliczna karteczka :)
OdpowiedzUsuńŁadna karteczka!Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł:) Mam tylko pytanko..te ząbkowane nożyczki..kanwa nie snuje się później w ogóle?
OdpowiedzUsuńCzasem snuje się na brzegach, kiedy ząbek nie jest cały (bo kończy się materiał).
UsuńNa całych ząbkach kanwa się nie snuje :)
Niezwykle proste, muszę wypróbować, bo ja się "papram" z klejem Magic i nie bardzo mi się to podoba :/
OdpowiedzUsuńJa zawsze naklejam docietą już kanwę na biały papier aby nie było żadnych kolorowych prześwitów a potem dopiero to umieszczam na kolorowym tle albo bazie kartkowej :)
OdpowiedzUsuńostatnio odkryłam też, że taśma obustronna powinna być DOBREJ JAKOŚCI bo po jakmś czasie elementy kartki się odklejają :( czasami używam też kleju magik bo lepiej trzyma ale nie tyle aby przesiąkł przez kanwę.
moja rada dla innych czytelników: koniecznie uprać kanwę i uprasować przed umieszczeniem na kartce, nic tak nie psuje efektu jak pomięty haft w centrum kartki :) równe docięcie to też konieczność.
O, muszę kiedyś spróbować podkleić kanwę, bo rzeczywiście czasem widać prześwity.
UsuńKleju magic nie mam, więc nie wiem jak on działa w praktyce ;) Mam za to pistolet na klej, ale nie ryzykowałabym podklejania nim kanwy...
Zgadzam się, że nic tak nie psuje efektu pracy jak wygnieciona i przybrudzona kanwa... dlatego dla hafciarki pranie i prasowanie powinno być oczywistą oczywistością ;)
Świetny pomysł na szybką i estetyczną kartkę :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie przygotowana kartka. Haniu zazdroszczę Ci tych nożyczek do materiału :) Zawsze podziwiam tak fajnie przyciętą kanwę w Twoich kartkach.
OdpowiedzUsuńSuper sposob na kartki. Te metalowe nozyczki sa super i fajnie przycinaja hafcik :-)
OdpowiedzUsuń