Znacie ten film? Albo może chociaż kojarzycie piękną Audrey w długiej czarnej sukni, jedzącą śniadanie przed wystawą słynnego Tiffany & Co.?
Kolejna odsłona filmowej części SALu SoDa to właśnie Audrey Hepburn. Troszkę nie pasuje mi pucołowatość postaci, ale nie czepiajmy się szczegółów ;) W końcu taki urok wzorów SoDa ;)
Uwielbiam <3 Piękna Audrey :)
OdpowiedzUsuńŚwietny haft!
OdpowiedzUsuńCudna!
OdpowiedzUsuńPiękna... Moje SoDa czekają na wakacje
OdpowiedzUsuńŚliczna dama!
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńJa się przy okazji SALu zakochałam w haftach SODY ;) A ten jest świetny!
OdpowiedzUsuńHafcik do zakochania :-)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest!
Ha... ha... cudna! :)
OdpowiedzUsuńChociaż z Audrey Hepburn to ma chyba tylko klipsy ;)
No faktycznie pucołowata Audrey to raczej nie była, ale praca prezentuje się świetnie :) A to najważniejsze ;)
OdpowiedzUsuńFajna :D ale bym nie zgadła, że to Audrey :)
OdpowiedzUsuńŚwietna praca a pucołowatość zapewne z powodu śniadań u Tiffaniego, zresztą urocza.
OdpowiedzUsuńPulchna, ale urocza! Ach, żebym miała więcej czasu... :)
OdpowiedzUsuńNie znam, nie oglądam filmów.. więc porównać nie mogę, ale nie o porównanie tu chodzi. Hafcik jest uroczy i to najważniejsze :-)
OdpowiedzUsuńprzecudna panna :)
OdpowiedzUsuńprzeurocza panienka :)
OdpowiedzUsuńZabawne są te wszystkie panienki. Fajna seria.
OdpowiedzUsuńŚliczniutka !!!
OdpowiedzUsuńObżera się ciastkami to pulchna :)) Ale jaka urocza!
OdpowiedzUsuńPiękna - ja mam zamiar najpierw wyszyć Marilyn :D
OdpowiedzUsuńPiękna :) A ciastka kalorie mają :D
OdpowiedzUsuńSuper wygląda kolejna SODKa :)
OdpowiedzUsuńCudny hafcik!
OdpowiedzUsuńŚliczna!
OdpowiedzUsuńMoże i troszkę papuśna ta Audrey, ale jak całuśna. Taka apetyczna i do schrupania jak ciasteczko:) Małgosia
OdpowiedzUsuńhttp://margoinitka.pl/
SoDa ma takie obrazki, jednak co do tego tytułu, ni w ząb to tutaj pasuje... ;) Niemniej obrazek jak zwykle śliczny! ;)
OdpowiedzUsuńDlaczego tytuł nie pasuje? To obrazek z serii "Movies in My Memory" - ten akurat prezentuje Audrey Hepburn, która w podobnym stroju wystąpiła w filmie "Breakfast at Tiffany's".
UsuńNie widzę w czym problem.
Jaka śliczna:) czekam na resztę dziewuszek z tej serii:)
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik, a zarazem zabawny. Kobietki jak i inne hafty z SODY uwielbiam. :)
OdpowiedzUsuńPowiem wow, kapitalnie wyszedł Ci ten hafcik, i wiesz co, jest to najpiękniejsza postać z tej serii, moim zdaniem. Ta kieca, ta elegancka podczas wcinania babeczki, cud, miód i orzeszki!
OdpowiedzUsuń