słodziak :)
no... uroczy...
sympatyczny kociaczek
igielnik przeuroczy :)
Milusi kociaczek a igielniczek przydatny drobiazg :)
Śliczny... kociak :)) Przydałby mi się taki bo ja też ciągle gubię igły !!!
no, no przesłodki ;) aż się sam człowiek uśmiecha ;D pozdrawiam, Wiktoria ;)
Sliczny kotek :)
Śliczny koteczek :)
słodziutki...
super, mały szybki hafcik, a jaki efekt!
Super podusia.
Superowa poduszeczka! :) Też mam problemy z gubieniem igieł ;p
Śliczny i mi przydałby się taki drobiazg, może przestałabym w końcu kłuć sofę:)))
Pewnie, że cieszy! Znam z doświadczenia:P Dwa takie kotki już zrobiłam - jednego dla mamy, drugiego dla mnie:)PozdrawiamAnka
uroczy kociaczek:)
no to witam w klubie, rowniez gubie igly... kociak wyszedl super:-)
Śliczniutkie maleństwo:)
boski kocurek :) też kiedyś robiła takiego ale szarego ale nie było mi dane się nim cieszyć bo jak tylko jedna z kociar go zobaczyła to już oddać nie chciała :P
A ja sie zakochałam w tym kocie :)
Kotek jest przeuroczy, więc nie dziwie się że poprawia humor ;o)
Ale cudowny kociak :)
Dziękuję za pozostawiony po sobie ślad :)
słodziak :)
OdpowiedzUsuńno... uroczy...
OdpowiedzUsuńsympatyczny kociaczek
OdpowiedzUsuńigielnik przeuroczy :)
OdpowiedzUsuńMilusi kociaczek a igielniczek przydatny drobiazg :)
OdpowiedzUsuńŚliczny... kociak :)) Przydałby mi się taki bo ja też ciągle gubię igły !!!
OdpowiedzUsuńno, no przesłodki ;) aż się sam człowiek uśmiecha ;D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Wiktoria ;)
Sliczny kotek :)
OdpowiedzUsuńŚliczny koteczek :)
OdpowiedzUsuńsłodziak :)
OdpowiedzUsuńsłodziutki...
OdpowiedzUsuńsuper, mały szybki hafcik, a jaki efekt!
OdpowiedzUsuńSuper podusia.
OdpowiedzUsuńSuperowa poduszeczka! :) Też mam problemy z gubieniem igieł ;p
OdpowiedzUsuńŚliczny i mi przydałby się taki drobiazg, może przestałabym w końcu kłuć sofę:)))
OdpowiedzUsuńPewnie, że cieszy! Znam z doświadczenia:P Dwa takie kotki już zrobiłam - jednego dla mamy, drugiego dla mnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Anka
uroczy kociaczek:)
OdpowiedzUsuńno to witam w klubie, rowniez gubie igly... kociak wyszedl super:-)
OdpowiedzUsuńŚliczniutkie maleństwo:)
OdpowiedzUsuńboski kocurek :) też kiedyś robiła takiego ale szarego ale nie było mi dane się nim cieszyć bo jak tylko jedna z kociar go zobaczyła to już oddać nie chciała :P
OdpowiedzUsuńA ja sie zakochałam w tym kocie :)
OdpowiedzUsuńKotek jest przeuroczy, więc nie dziwie się że poprawia humor ;o)
OdpowiedzUsuńAle cudowny kociak :)
OdpowiedzUsuń