Wczoraj moja kuzynka Weronika świętowała urodziny. Tego dnia obchodziła również z mężem pierwszą rocznicę ślubu:) Z tej okazji powędrował do nich taki oto prezent:
PS. Dziękuję pięknie za przemiłe komentarze dotyczące prezentu dla mojej Mamy:) Rzeczywiście bardzo jej się podobało:D A ja po raz kolejny odkryłam jak wiele radości daje dawanie:)
Masz rację - najwięcej chyba radości sprawia obdarowywanie innych a szczególnie prezentami wykonanymi własnorecznie, takimi od serca śliczne są Twoje hafty pozdrawiam Ula :)
Jakie piękne słoneczniki! Super! moge się uśmiechnąć o schemacik? :)
OdpowiedzUsuńŚwietne wyszywane sedunio:-)
OdpowiedzUsuńPrześliczny ten witrażyk ze słonecznikiem!
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty, najbardziej przypadł mi do gustu słonecznik ale ja od zawsze mam do nich słabość :)
OdpowiedzUsuńśliczne :)
OdpowiedzUsuńAleż cudne maleństwa Haniu ;o)
OdpowiedzUsuńPrześliczny witrażyk z słonecznikami:)
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy słonecznikowy witraż! I serduszko w niczym nie jest gorsze;) Piękne prezenty!
OdpowiedzUsuńMasz rację - najwięcej chyba radości sprawia obdarowywanie innych a szczególnie prezentami wykonanymi własnorecznie, takimi od serca
OdpowiedzUsuńśliczne są Twoje hafty
pozdrawiam
Ula :)