31 grudnia 2021

Podsumowanie roku 2021

To zdecydowanie nie był krzyżykowy rok... pierwszy taki od ponad 10 lat. Mało zrealizowałam z moich planów - najbardzie oczywiście leżą HAEDy...

Ale nie był to również bezowocny i bezrobótkowy rok ;) Bez reszty pochłonęły mnie chusty szydełkowe, a ostatnio nawet te na drutach. 

Zapraszam na zdjęciowe podsumowanie minionego roku :)

W HAED "A Stitching Shelf" przybyło w tym roku 42 635 krzyżyków (razem 232 735). Niestety nie udało mi się skończyć trzeciej półki...

Przez ostatnie 12 miesięcy przybyło mniej więcej tyle:


Z Priyą też nie lepiej... w minionym roku przybyło w niej tylko 17 000 krzyżyków (razem 27 000). Bardzo chciałabym ją skończyć w pierwszym półroczu przyszłego roku.

Kartki i kilka większych prac:


Imieniny miesiąca:


Między nami kobietami:


Choinka 2021:


Wielkanoc 2021-2021:


I tylko jedno biscornu...


Oraz całe morze chust ;)


Dwie chusty Entrelac - nie mogłam się powstrzymać i skończyłam tę tęczową :D




Nie robię planów na przyszły rok - czekam, co mi życie przyniesie ;) Kiedy pisałam ubiegłoroczne podsumowanie nie miałam pojęcia, że już po kilku dniach będę szydełkować pierwszą chustę ;)
Na pewno chciałabym podgonić lub nawet skończyć HAEDy. Zapisałam się też na dwie zabawy - Kolorowy rok u Kasi i kolejną edycję Choinki u drugiej Kasi ;)

Sobie i Wam życzę dobrego, spokojnego kolejnego roku :)

* * *
Przypominam, że jeszcze tylko do północy czekam na zdjęcia do konkursu na najpiękniejszą kartkę z zabawy "Imieniny miesiąca". Mój mail: hanulek83@gmail.com

30 grudnia 2021

Pierwszy Entrelac i niedokończony projekt

Na podsumowanie minionego roku zapraszam jutro, ale dziś chciałabym napisać o jeszcze jednym nowym/nienowym hobby.
W kilku ostatnich postach pisałam że bardzo mnie wciągnęło robienie chust na szydełku. Ale to nie wszystko ;) Jeśli chodzi o chusty to sięgnęłam również po druty i kultowego już Entrelaca :)

Nie jest to trudny wzór, ale trzeba się przy nim pilnować. Na yt jest wiele filmików, z których łatwo i szybko można się go nauczyć. 

Październik zaczęłam tak:


Zdecydowałam się na cieniowaną włóczkę Drops Delight, ale pod uwagę brałam również Yarnart Ambiance. Moje kwadraty to 16/32, zużyłam niecałe 5 motków.



Tak prezentuje się cała. Nie jest to docelowy wymiar - chciałabym ją jeszcze zablokować. Już teraz jest idealna do okrycia się, jest też dość ciepła (75% wełny):


Co tu dużo mówić... ledwo skończyłam jednego Entrelaca szybko zabrałam się za kolejnego :D Włóczka ta sama, ale kolory nieco żywsze. To jest właśnie ten mój niedkończony projekt... zabrakło mi motka na ostatni rząd :( 

Dziś otrzymałam przesyłkę z brakującym motkiem (i zgadnijcie co? Tak! Mam już motki na kolejną chustę!), ale raczej nie skończę jej w tym roku ;)




* * *
Przypominam, że jeszcze tylko do jutra do północy czekam na zdjęcia do konkursu na najładniejszą kartkę z zabawy Imieniny Miesiąca. 
Zdjęcia (podpisane) proszę przesyłać na adres mailowy hanulek83@gmail.com

20 grudnia 2021

Zachustowana - chusty z motków kręconych

We wczorajszym poście pisałam o chustach, które powstały z gotowych motków - Yarnart Flowers. 
Ale to dopiero motki kręcone z 3 lub 4 nitek pozwalają poszaleć kolorystycznie ;) 

Najczęściej sięgam po motki od Oli z Bramblewood Yarns. Motki są kręcone na miejscu w UK. Ilość kolorów zachwyca - a liczba kombinacji jest nieograniczona :D

Do tej pory z tych motków powstały:

Flower Valley od SisHomemade (arbuzową chustę dostała moja mama):

Klementyna od MotaNina Crochet (chusta powstała na I Komunię mojej córki):

Ważki dla mojej najmłodszej córki:

Oryginalna SisLove od SisHomemade (druga moja):

Męska chusta Trace dla mojego męża - od Tresowane Szydełko Jacka:

Z motka od Fantasy Yarns powstała moja pierwsza chusta - South Bay. Nie byłam jednak zadowolona z efektu i chustę sprułam. Jeszcze nie wiem czy i kiedy dam temu motkowi drugie życie ;)


Taki to mój tegoroczny dorobek chustowy ;) 
Dziękuję Wam za tak ciepłe przyjęcie mojego nowego hobby - haftu na pewno nie porzucę, ale dobrze czasem zmienić hobby ;)

19 grudnia 2021

Zachustowana - chusty z włóczki Yarnart Flowers

Wczoraj ujawniłam się z moim nowym (choć już prawie rocznym!) hobby. Nie chciałam Was od razu zasypać stosem zdjęć, dlatego postanowiłam rozbić to moje chwalenie się na dwa posty. Dziś pierwszy z nich - prezentacja chust z włóczki Yarnart Flowers. Dla szydełkomaniaczek z UK: serdecznie polecam sklep Magic Loop

Skrócona SisLove od SisHomemade to moja pierwsza flowersowa chusta. Nie brakuje w niej błędów i nadprogramowych supełków, ale jest moja - pierwsza i ulubiona. Numer tej włóczki to 251:

Pierwsza chusta została ze mną, kilka innych noszą moje córki i nawet mąż! Ale większość chustowych udziergów trafiło do moich przyjaciółek i ich córek.

Dwie skrócone SisLove w numerach 266 i 279:


Klaziena od Kirsten Bishop (nr 262):

Eveline od MotaNina Crochet (nr 253):

Klementyna od MotaNina Crochet (nr 251):

Dwie Lymantrie od Ewy Brandys (nr 268 i 283):


Milles od Caroliny Karlsson (nr 273):


Minai od Jasmin Räsänen (nr 280):


Jutro pokażę chusty z motków skręcanych :) Tam to dopiero można poszaleć z kolorami ;)

18 grudnia 2021

Zachustowana

Bardzo długo zabierałam się do tego posta. Im więcej czasu mijało, tym bardziej żałowałam że nie podzieliłam się tym z Wami od razu ;)

Przez prawie cały ubiegłoroczny lockdown zachwycałam się pięknymi, kolorowymi chustami robionymi na szydełku. Godzinami mogłam podziwiać zdjęcia na Instagramie i czytać posty w grupach na Facebooku. Brakowało mi tylko jednego - odwagi, by też zacząć. To była tylko kwestia czasu...

Nie pisałam o tym na blogu, ale jednym z moich postanowień na 2021 rok było spróbowanie nowego hobby - robienia chust na szydełku. Pierwszy motek kupiłam w styczniu i... przepadłam! Zaczęłam na spokojnie, od prostego wzoru - mój wybór padł na South Bay. Chusty szybko przybywało - a robiłam ją głównie w czasie gdy moje dzieci pochłonięte były nauką zdalną. Łatwiej mi było wtedy machać szydełkiem dość prosty wzór, niż rozkładać się z całym kramem krzyżykowym ;)

Po pierwszej chuście nabrałam apetytu na kolejne. South Bay zrobiłam z motka kręconego przez Fantasy Yarns, do kolejnych chust wybrałam włóczkę Yarnart Flowers. I się zaczęło - z flowersowych motków powstały: skrócona SisLove, Klaziena, Lymantria, Milles, Minai, Klementyna i Eveline. Potem znów sięgnęłam po motki kręcone - szydełkomaniaczkom z UK polecam sklep Bramblewood Yarns. Z tych motków powstała chusta w ważki, Trace, SisLove, Flower Valley i Klementyna.

To moja dotychczasowa chustowa kolekcja:


W kilku następnych postach pokażę trochę więcej zdjęć.

16 grudnia 2021

Choinka 2021 - grudzień

Dziś przyszedł czas na ostatnią kartkę z zabawy Choinka 2021 u Kasi.

Niestety nie udało mi się zrobić kompletu, czyli 12 kartek... dwa poprzednie miesiące odpuściłam :( 
Część kartek z tej kolekcji jest już w drodze do moich koleżanek hafciarek :)



Dziękuję Kasi zakolejny choinkowy rok :) Już wiem, że zapisy na kolejną edycję ruszą pod koniec grudnia :) Mnie na pewno w niej nie zabraknie, a Was?

14 grudnia 2021

Urodzinowo dla przyjaciółki

Jakiś czas temu pokazałam tu kartki, które przygotowałam na wymiankę z okazji Dnia Życzliwości. Oprócz kartek dla Agaty i Kasi przygotowałam wtedy także trzecią w tym stylu - dla mojej przyjaciółki, która niedawno wróciła do Polski. Kartka z dziewczynką to prezent urodzinowy dla jej córki Łucji:






Trio idealne:




 














12 grudnia 2021

Imieniny miesiąca - kartka z bałwankiem

Grudniowe imieniny miesiące nadeszły szybciej niż byśmy się spodziewali. 
U mnie co prawda za oknem szaro-buro, ale wierzę że choć u kilku z Was jest już biało.
Moja grudniowa propozycja to kartka z bałwankiem. Tym razem sięnęłam po darmowy wzór od Durene Jones:


Dziękuję wszystkim uczestniczkom za tegoroczną zabawę :) Mam nadzieję, że tematy przypadły Wam do gustu :) 

W czasie ostatnich miesięcy powstało mnóstwo przepięknych kartek - wybierzcie jedną, z której jesteście najbardziej dumne i wyślijcie zdjęcie na adres hanulek83@gmail.com. Na zdjęcia czekam do 31 grudnia. Tuż po Nowym Roku ogłoszę na blogu konkurs na najpiękniejszą kartkę :)

Kartki z bałwankiem możecie linkować od dziś do 18 grudnia do północy.

You are invited to the Inlinkz link party!

Click here to enter

25 listopada 2021

Pora odkurzyć bloga

W mijającym roku na blogu pojawiło się niewiele postów. Większość z nich dotyczyła tylko zabaw blogowych - przede wszystkim Imienin Miesiąca i Choinki 2021.
Przed końcem roku chciałabym uporać się z zaległościami - pokazać kilka prac, o których jeszcze tu nie pisałaam. 

Kilka lat temu wyszywałam zielniki DFEA - powstała z tego niemała kolekcja ;) Obiecałam sobie, że kiedyś sięgnę po serię róż z tego zielnika. 
W tym roku nadarzyła się taka okazja. Haft z różą Duc de Wellington powstała jako pamiątka 60. urodzin koleżanki mojej mamy. Do haftu dołączyłam również kartkę z różą:







Na pamiątkę chrztu małego Maxa, syna mojej koleżanki, powstał haft ze wzoru Jackie Beau:




W jednym z następnych postów opowiem Wam o moim nowym hobby :)