30 sierpnia 2017

Drzewo życia (7)

Już zdecydowanie bliżej niż dalej :) Przysiadłam do samplera i w ciągu tygodnia przybyła kolejna kolumna. Jest więc szansa że zdążę go skończyć do połowy września!




Kiedy pokazałam mężowi skończony fragment, zapytał gdzie inicjały i daty, bo przecież miały być.
I oczywiście będą. Na końcu :D

26 sierpnia 2017

Kwiatowy rok - margaretka

Sierpniowym kwiatkiem w zabawie "kwiatowy rok" u Kasi była margaretka. Mam do tych kwiatków duży sentyment i bardzo je lubię :) Mój bukiet ślubny stanowiły niebieskie margaretki :)

Miałam problem z wyborem wzoru, bo bardzo długo nic mi nie pasowało na kartkę :( Myślałam o alfabecie z margaretkami i nawet udało mi się coś znaleźć - ale wtedy właśnie w którejś z gazetek znalazłam cudne wzory kwiatów. Jest ich kilka i mam zamiar wszystkie z nich wykorzystać.

Kartka z margaretką trafiła do mojej przyjaciółki Ali, która właśnie dziś świętuje urodziny :)




23 sierpnia 2017

Drzewo życia (6)

Kiedy w styczniu tego roku pochwaliłam się zaczętym nowym projektem - samplerem "Drzewo życia", zakładałam że co miesiąc uda mi się pokazać na blogu postępy.
Udawało się do maja... 
Od tamtego czasu praca idzie mi jak po grudzie :( I to nie ze zniechęcenia ale z prozaicznego braku czasu... 


W czasie urlopu w Polsce nie udało mi się wyszyć tyle, ile zakładałam. Powiedzmy, że i tak jestem zadowolona z postępów, bo pojawiło się tytułowe drzewo życia i kolejne fragmenty ramki.
Teraz pozostało "tylko" wypełnienie dwóch kolumn. 


Nie poddaję się jednak i każdego dnia staram się przysiąść do tego samplera.
Bardzo mi zależy, żeby skończyć go na czas.

22 sierpnia 2017

40 lat minęło...

...koleżance mojej, Magdzie.
Dodatkiem do prezentu (coś dla ciała, coś dla ducha) była kartka. Na szczęście ta "straszna czterdziestka" nie jest tak bardzo widoczna ;)



Hafcik umieściłam w jednej z baz, które dostałam od Kasi:


Jubilatka zadowolona, a to najważniejsze :)

21 sierpnia 2017

TUSAL 2017 - sierpień

Latem do słoja trafiło niewiele niteczek :( Po powrocie z długiego urlopu z ochotą i nowymi siłami zasiadłam do xxx i co nieco w słoju przybyło :)


19 sierpnia 2017

Nadrabiam zaległości...

Może ktoś zauważył, że długo mnie nie było...
Nie było to spowodowane porzuceniem bloga, zaprzestaniem krzyżykowania (nigdy!) czy jakimś zdarzeniem losowym... Po prostu wakacjowaliśmy :D
Jestem już z powrotem - czas więc na nadrobienie zaległości.

Po pierwsze chciałam ogromnie podziękować czterem cudownym koleżankom hafciarkom, od których dostałam cudne prezenty :)

Kasia zawsze mnie zadziwia i zaskakuje :) Umówiłyśmy się tylko, że wyśle mi kilka/kilkanaście scrapków ;) A w paczuszce dostałam cały ogrom przepięknych baz! Oraz kartkę imieninową i zestaw do haftu :) Kochana, Ty wiesz co lubię najbardziej :*



W czasie mojego pobytu w Polsce otrzymałam także dwie przesyłki urodzinowe :)

Od Wioletty:



Ani:



Jeszcze raz z serca Wam dziękuję!

O czwartej przesyłce opowiem Wam w innym poście ;)

* * *

Niestety - co do moich prac xxx to nie mam się czym pochwalić :( "Drzewu życia", które miałam nadzieję podgonić przez wakacje, jeszcze dużo brakuje do końca :( W tym momencie jest to mój priorytet, bo na jego skończenie mam już tylko 3 tygodnie... w którymś z następnych postów pokażę ile mam na chwilę obecną.

Po powrocie do domu kolejne prace wskoczyły na tamborek, wkrótce będę się chwalić ;) Ale najpierw sampler - kciuki i dobre myśli mile widziane :)