Tego posta w ogóle miało nie być. Miałam nie pisać o planach na nowy rok - a zamiast tego po prostu w swoim tempie wyszywać nowe i zaległe prace.
Miało też nie być żadnego nowego haftu dopóki nie skończę dwóch HAEDów ;) Ale wystarczyło kilka rozmów z Kasią i Sylwią... i do planów, których nie było, dołączyły dwa nowe hafty :D No kto by się spodziewał, że tak to się skończy ;) Kto ciekawy co robótkowego (bo nie tylko krzyżyki) zaplanowałam na ten rok?
* * *
Przede wszystkim zapisałam się na dwie zabawy. Tak, ich też miało nie być w 2023 roku :D
Pierwsza to wyzwanie całoroczone "Wyhaftujmy coś razem w 2023" z grupy FB. Brałam udział w takiej zabawie w zeszłym roku - wtedy powstała Proud Beauty.
W tym roku sięgnę po wzór, który podoba mi się od lat. Będzie to dama z pieskami "Wild westies". Całość to 10 652 (krzyżyki i kontury), tygodniowo 205.
W poście z podsumowaniem 2022 roku wspomniałam, że coś knujemy z Kasią. To raczej plan na dalszą część roku i prawdopodobnie nie skończę go w 2023. W naszym prywatnym wiedźmowym SALu będziemy wyszywać wróżki - Kasia czerwoną, a ja jagodową (Berry Fairy):
Druga zabawa to UFOkowy rok, również u Kasi. Mam zamiar wystrzelić w kosmos moje dwa HAEDy - Stitching Shelf i SK Priya.
Prace nad nimi trwają zdecydowanie za długo i już dawno powinny być skończone. Nie zacznę wróżki, póki HAEDy nie będą skończone. Stąd też decyzja o zapisaniu się na UFOkowy rok - będzie to dla mnie ogromna motywacja by skończyć.
Co poza tym? Na pewno jedna pamiątka komunijna dla mojego chrześniaka. Z kartkami idę na żywioł - wyszywać będę to, co akurat będzie w danej chwili potrzebne. W tym roku brak u mnie karteczkowych zabaw.
Z innych spraw rękodzielniczych - na pewno między krzyżykami pojawi się szydełko (do skończenia na ten moment mam dwie chusty):
Chciałabym spróbować zrobić coś większego na drutach (tu większe wyzwanie, ale mam nadzieję, że podołam). Wzór wybrany, materiały zamówione - to plan na pierwszy kwartał tego roku.
* * *
Mam nadzieję, że będziecie śledzić moje tegoroczne postępy :)
Haniu, bardzo się cieszę, że jesteś. Mimo tych chwil zwątpienia 😀Takie to już jesteśmy , że się zarażamy i motywujemy😁Będę śledzić na bieżąco. Powodzenia 😍
OdpowiedzUsuńSuper plany :) Trzymam kciuki aby jak najwięcej z nich się spełniło :)
OdpowiedzUsuńSuper plany, oby większość dało się zrealizować:)
OdpowiedzUsuńBardzo ambitne plany. Damę z pieskami też mam gdzieś w czeluściach komputera i bardzo mi się ona podoba, ale jakoś nie mam weny żeby sie do niej zabrać. Będę kibicować Twoim planom
OdpowiedzUsuńŚwietne plany, będzie co podziwiać.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za realizację planów :-)
OdpowiedzUsuńBędę zaglądać i kibicować.....
OdpowiedzUsuńpowodzenia!!!
OdpowiedzUsuńPrzeambitne masz plany, Haniu! Życzę Ci, by wszystkie udało się zrealizować :)
OdpowiedzUsuńJA takich nigdy nie czynię, daję się ponieść fali i wiatrowi. Nigdy nie wiem, na co i kiedy przyjdzie mi ochota i co życie przyniesie :-)
Serdeczności i gorące pozdrowienia zostawiam :-)
Trzymam kciuki za realizację planów!
OdpowiedzUsuń