W ostatnim czasie swoje urodziny obchodziły dwie hafciarki o tym samym imieniu :)
Dla obu przygotowałam karteczkę :)
Do Iwy poleciał niebieski monogram:
Do Ivony poleciały słoneczniki - pierwszy raz do wyeksponowania haftu użyłam kostek dystansujących. Efekt bardzo mi się podoba i na pewno jeszcze to powtórzę :)
Jeszcze raz - wszystkiego najlepszego Dziewczyny :)
Śliczne karteczki :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne, szczególnie ta pierwsza skradła moje serducho :))
OdpowiedzUsuńObie bardzo ładne, zwłaszcza pierwsza - mam słabość do mongramów, ale słoonecznki oczywiście tez są urocze. Na pewno obdarowane będą szczęśliwe :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne karteczki, a ta pierwsza -extra !!!!!
OdpowiedzUsuńObie karteczki są prześliczne:-)
OdpowiedzUsuńpiękne kartki!
OdpowiedzUsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńMyślę, że dla obdarowanych wiele znaczy taki dowód pamięci :) Piękne kartki!
OdpowiedzUsuńŚliczne! Słoneczniki mnie zachwyciły ;)
OdpowiedzUsuńObie karteczki piękne. Powiedz mi tylko jak wykończyłaś hafcik ze słonecznikami żeby się nie pruło...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wyszywam na kanwach Zweigart - one są na tyle sztywne, że same się nie prują. Wyciągam jeden rządek nici z brzegu i niczym tego nie zabezpieczam.
Usuńśliczne karteczki :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne karteczki:)))
OdpowiedzUsuńŚliczne kartki, jak każde w Twoim wykonaniu :-)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz bardzo dziekuje, karteczki sa sliczne.
OdpowiedzUsuńObie karteczki śliczne :)
OdpowiedzUsuńMoja śliczna karteczka :) Raz jeszcze dziękuję
OdpowiedzUsuńobie karteczki śliczne!
OdpowiedzUsuńObie karteczki wykonałaś cudnie! Obie szalenie mi się podobają. Do zapłotków mam jednak szczególny sentyment, bo namiętnie haftowałam je w czasach studenckich na trykotkach chińskich wystanych w długich kolejkach w czasach PRL-u :) Mam nadzieję, że Iwa nie weźmie mi tego za złe, ale słoneczniki mnie rozmarzyły wyjątkowo...
OdpowiedzUsuńUnas tarjetas preciosas, besos
OdpowiedzUsuńObie kartki śliczne :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne karteczki!
OdpowiedzUsuńpiękne
OdpowiedzUsuń