03 maja 2016

UFOkowe podsumowanie kwietnia - SoDa "Country House"

W kwietniu przysiadłam do sodowego UFOka na dłużej - na obrazku przybył kociak i obrus. Do wyszycia został jeszcze jeden rząd - sporych rozmiarów biurko.




A jak tam Wasza walka z UFOkami?

27 komentarzy:

  1. Hafcik uroczy... Ja UFOków to chyba nie mam. Wwykeczyłam się z wielu dużych haftów. Powodzenia!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe kolory :) Cudnie rośnie już niebawem pochwalisz się całością :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny obrazek. Czekam niecierpliwie na resztę. Moje UFOKi wołają mnie coraz głośniej, ale ja nie mam dla nich czasu...

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie!
    A biurko to tylko kropeczka nad i :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny kolorowy haft! Piękna praca!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeju piękny haft! Bardzo fajny wzór, kolory świetne. Nic tylko: cud , miód i orzeszki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. moje ufoki spokojnie leżą. Czekam na wenę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo, bardzo fajny hafcik :D Zwykle hafciki SoDa są urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeszcze troszeczkę. Dasz radę! ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Obrazek prezentuje sie super, zycze duzo wolnego czasu na krzyzyki.

    OdpowiedzUsuń
  11. oo rany, jakie piękne!! U mnie UFOki leżą na dnie szafy -niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepiękny , nie mogę się doczekać efektu końcowego :) gratuluję talentu i gorąco pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  13. Och, jaki śliczny obrazek powstaje. A mój UFO-k leży w kącie od 2 lat.

    OdpowiedzUsuń
  14. Jaki cudny haft ,jakie piękne kolory !!! Ciekawa jestem finału :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetnie Ci idzie..moja walka z UFOK-ami..no cóż...przemilczę..

    OdpowiedzUsuń
  16. Walczysz dalej z UFOKami i super, bo rosną piękne hafty :) ten jest naprawdę śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ach, te ufoki...:))
    A hafcik wychodzi super!

    OdpowiedzUsuń
  18. Me encanta ese diseño, yo también estoy bordando un diseño de Soda, lo puedes ver en mi blog, besos

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony po sobie ślad :)