09 kwietnia 2016

NIMUE "Clair de Lune" - zakochańce

Zrobiłam sobie chwilową przerwę od czerwoności mojego geranium. Na tamborek wróciły zakochane elfy :)

Elf jest prawie skończony, elficzce brakuje fragmentu skrzydełek.


Delikatności skrzydłom elficzki nadają pojedyncze pasma nici:




Już mi się podoba, ale nie mogę doczekać się backstitchy - choć domyślam się, że dadzą mi trochę w kość ;)

33 komentarze:

  1. Hafcik już się pięknie prezentuje, ale jak zrobisz kontury, to pewnie będzie szał ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Prawdziwi zakochani wzdychajacy do ksiezyca. Kontury na pewno dodadza im jeszcze uroku!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne, ale jeszcze trochę poczekamy na koniec :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Juz sa cudne :) Te konturki tylko go wypieksza.

    OdpowiedzUsuń
  6. Me gusta mucho este diseño, te quedará precioso, besos

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne! Od dawna jestem zakochana w tych elfach po tym jak u Chagi zobaczyłam tę wersję z robalkiem :) Już nie mogę się doczekać efektu końcowego :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wyglądają super, ja też nie mogę doczekać się kiedy pokażesz ukończoną pracę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szybko Ci poszło :) Czytam na wielu blogach, że kreseczki dają w kość, a ja bardzo lubię ten etap pracy :) A to z dwóch powodów: bo zwiastują rychły finał no i wydobywają z haftu to, co najważniejsze i najpiękniejsze. Ale z całego procesu najbardziej lubię prasowanie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię backstitche, ale przy wzorach NIMUE szczególnie trzeba przy nich uważać, bo elementy wyszywane są różnymi kolorami lub różną liczbą nici - wtedy łatwiej o pomyłkę ;)

      Usuń
  10. ależ romantyczne! a backstichami się nie przejmuj bo haft po nich będzie jeszcze piękniejszy!

    OdpowiedzUsuń
  11. Już pięknie wygląda, a co dopiero jak będzie skończony!

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny hafcik. Skończony będzie prawdziwą perełką :0
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  13. Elfiki bardzo sympatyczne.

    OdpowiedzUsuń
  14. Koniec tuż, tuż :) Pięknie się zapowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam!!! Piękny wzór i piękne wykonanie. Nie mogę doczekać się finału.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja również mam plan wyszycia elfów w tym roku, bardzo mi się podobają, ale tutaj już widać efekt końcowy.pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  17. Zakochańce są super! taki wiosenno-letni klimacik się zrobił :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Oj tak uwielbiam te elfi :) Ślicznie się zapowiada

    OdpowiedzUsuń
  19. całość będzie przepiękna!!! cudo :)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  20. Te elfiki są cudne. Bardzo mi się podobają hafty z serii NIUME. Sama jeszcze nic z tej serii nie wyhafciłam, ale powoli się przymierzam, mam gdzieś w głębinach szuflady wzorek krasnali dźwigających jabłko, a jeden z ich niesie naparstek. Tak sobie myślałam żeby wyhaftować tego z naparstkiem i wykorzystać do ozdobienia jakiego puzderka z przydasiami hafciarskim. Ale te plany będą musiały poczekac do jesieni, na razie remontuje mieszkanko i końca nie widać heh.

    OdpowiedzUsuń
  21. Wspaniały !
    Nie mogę się doczekać oczywiście ,końcowego efektu.
    Już teraz wygląda powalająco :)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony po sobie ślad :)