W tym roku haftów świątecznych u mnie niewiele... nawet tegoroczne kartki, choć ręcznie robione, nie były wyszywane.
Katarzyna dała mi ostatnio trochę do myślenia... jakby tu zszyć zawieszkę o innym kształcie niż kwadrat? Pojawiło się zatem wyzwanie ;) Poszukałam tu i tam i w końcu padło na gwiazdkę. Choinki z tym motywem widywałam już na blogach i właściwie sama byłam ciekawa jak mi pójdzie zszywanie tego cuda ;)
Wzór pobrany z samego źródła -> TUTAJ.
Tak wygląda moje maleństwo - w najszerszym miejscu ma 6cm.
Zdecydowałam się na najmniejszą gwiazdkę, Aidę Zweigart 18ct i proponowane kolory DMC - 986 i 321.
Z kwadratową czy prostokątną zawieszką nie ma problemu - bo do zszycia są tylko cztery rogi i to wypukłe. Gwiazdka to większe wyzwanie, bo trzeba się uporać z rogami wklęsłymi...
Przed zszywaniem warto zagiąć brzegi wzdłuż wyszytej obwódki, a potem dokładnie przykładać do siebie zszywane brzegi. Zszywamy tak samo jak biscornu:
Zszyta połówka;
Nie miałam pomysłu jak wszyć wstążeczkę żeby zrobić gwiazdkową zawieszkę - dlatego na razie będzie mi służyć jako poduszeczka na igły. A tych - jak wiadomo - nigdy dość ;)
Ciekawa jestem czy zdecydujecie się na wyszycie takiego malucha ;)
A całej choinki nie robisz? Ja robiłam zawieszkę, gdzie były trzy trójkąty do zszycia i podstawa, zszyłam tak, jak teraz pokazałaś.:)
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam czasu na zrobienie dodatkowych gwiazdek - trochę z tym roboty jednak ;)
UsuńMoże w przyszłym roku skuszę się na całą ;)
też kiedyś chciałabym zrobić taką choinkę z gwiazdek. może w ramach SALu Choinka 2016? zobaczy się, jak będzie z czasem i ręką :)
OdpowiedzUsuńA co za problem ze zszywaniem, tak jak wszystko pokazalas, tak sie wszystkie ksztalty zszywa:P
OdpowiedzUsuńTez mnie zaciekawil ten wzor, nawet jakis sal gdzies byl organizowany. Moze i ja sie skusze, ale musialabym to wszystko zmniejszyc, bo straszny olbrzym jak dla mnie:P No i jakies kolorowe kanwy na pewno, bo biala choinka to mi sie nie widzi:P
Ale Twoj kurs na pewno bedzie przydatny dla tych co sie dopiero ucza zszywania :)
Oj wierz mi, że niektórzy mają problem ze zszywaniem tych gwiazdek ;)
UsuńBardzo ładna :-) ja w tym roku w ostatnich trzech tygodniach machnęlam 23 sztuki :-) i to hafcilam nićmi metalicznymi ;-)
OdpowiedzUsuńWidziałam :) podziwiam za ilość i za nici :)
UsuńŚliczna. I rzeczywiście maleństwo.
OdpowiedzUsuńNo ale dla Pieguchy pewnie i gigant ;) Ona zawsze prześcignie wszystkich w mianiaturkach ;)
No i podołałaś super temu wezwaniu.:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAz nabralam ochoty sobie cosik takiego kiedys sprawic :) Z kwadratem kazdy sobie poradzi, gorzej z inna forma :) Dzieki :)
OdpowiedzUsuńDzięki Haniu za tutka. Będę siedzieć i próbować w nowym roku ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna. Może się skuszę ale to już nie w tym roku
OdpowiedzUsuńJa moje gwiazdki haftowałam na 16 .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Śliczna gwiazdeczka :)
OdpowiedzUsuńMyślę o takich śnieżynkach w choinkowym SAL-u.
A dla ułatwienia można te wklęsłe rogi delikatnie naciąć.
Piękna gwiazdeczka :) I racja, poduszek na igły nigdy dość.
OdpowiedzUsuńŚliczna :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszła :) Trzeba będzie spróbować :)
OdpowiedzUsuńŚliczna gwiazdeczka, jak widać super Ci wyszła!
OdpowiedzUsuńŚliczna.
OdpowiedzUsuńIdealna :) Faktycznie, trochę ciężko zszywa się takie kształty. Ja zszywałam wszystkie 3 gwiazdki w jeden dzień i im bliżej końca tym bardziej bolały paluszki ;)
OdpowiedzUsuńAle im większa gwiazdka tym lepiej się szyje :)
Na pewno,tylko już w przyszłym roku w zabawie z Kasią:)
OdpowiedzUsuńBardzo prześliczny mały drobiazg :) Jak tylko znajdę wolną chwilę może też się zdecyduję ;)
OdpowiedzUsuńBardzo piękna gwiazdka Ci wyszła :) Perfekcyjnie :)
OdpowiedzUsuńDzięki za posta. Bardzo mi pomogłaś bo kontury zrobiłam przez parę xxx- teraz poprawiłam.
OdpowiedzUsuńŚliczna ta gwiazdka, bardzo mi się podoba :) Być może kiedyś i ja się skuszę, na taką podusię :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie małe poduszeczki. Piękna!
OdpowiedzUsuń