11 grudnia 2015

Piątek w Paryżu - zimowy finał

I już jest :) W końcu mogę się pochwalić kolejnym skończonym haftem - a przy okazji odhaczyć kolejną pozycję z mojej listy planów na najbliższy rok :)

Podobnie jak przy paryżance* jesiennej zrezygnowałam z ramki okalającej obrazek.
Całość po wyprasowaniu prezentuje się tak (oprawiać będę wszystkie razem):


Zweigart Newcastle Linen 40ct, kolor Antique White
Nici DMC

Zimowa panienka:






Nie zapominajmy też o piesku (takiego psiaka mogłabym mieć):



Całość przed backstitchami:



Na kolejną paryżankę przyjdzie czas w lutym lub marcu.
Tymczasem wracam do wiśni, które również chcę ukończyć przed końcem roku.

Zapraszam na mój INSTAGRAM. W lewej kolumnie umieściłam także podgląd mojego profilu.


* paryżanin/paryżanka to nazwy mieszkańców miasta - rzeczowniki te zapisujemy małą literą (o ile nie rozpoczynają zdania).

23 komentarze:

  1. bardzo pięknie wychodzą Ci te paryżanki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super paryżanka, ciekawa jestem oprawy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękna:)czekam na wszystkie razem w ramkach:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny haft :)
    Kocham Paryż, Francję, lawendę i smakowite bagietki z serem. Pewnie też się skuszę na takie klimaty...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa jestem jak bedą sie prezentować razem te panienki. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna ta Paryżanka :) pozDrawiaM ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sliczna!!! Ciekawa jestem wszystkich razem oprawionych. Beda boskie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładna jest ta seria! <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak zawsze pięknie wykonany haft !

    OdpowiedzUsuń
  10. Prześliczna!
    I słuszna uwaga językowa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Niestety chyba nie wszyscy doczytują do końca moje posty o paryżankach ;)

      Usuń

Dziękuję za pozostawiony po sobie ślad :)