Podobnie jak przy paryżance* jesiennej zrezygnowałam z ramki okalającej obrazek.
Całość po wyprasowaniu prezentuje się tak (oprawiać będę wszystkie razem):
Zweigart Newcastle Linen 40ct, kolor Antique White Nici DMC |
Zimowa panienka:
Nie zapominajmy też o piesku (takiego psiaka mogłabym mieć):
Całość przed backstitchami:
Na kolejną paryżankę przyjdzie czas w lutym lub marcu.
Tymczasem wracam do wiśni, które również chcę ukończyć przed końcem roku.
Zapraszam na mój INSTAGRAM. W lewej kolumnie umieściłam także podgląd mojego profilu.
* paryżanin/paryżanka to nazwy mieszkańców miasta - rzeczowniki te zapisujemy małą literą (o ile nie rozpoczynają zdania).
bardzo pięknie wychodzą Ci te paryżanki :)
OdpowiedzUsuńKolejna ślicznotka :)
OdpowiedzUsuńSuper paryżanka, ciekawa jestem oprawy :)
OdpowiedzUsuńpiękna:)czekam na wszystkie razem w ramkach:))
OdpowiedzUsuńPiękna jest :) Super
OdpowiedzUsuńŚliczny haft :)
OdpowiedzUsuńKocham Paryż, Francję, lawendę i smakowite bagietki z serem. Pewnie też się skuszę na takie klimaty...
Ja też to wszystko uwielbiam :)
UsuńCiekawa jestem jak bedą sie prezentować razem te panienki. ;)
OdpowiedzUsuńśliczna :)
OdpowiedzUsuńWspaniała Paryżanka.
OdpowiedzUsuńPiękny obrazek :)
OdpowiedzUsuńŚliczna ta Paryżanka :) pozDrawiaM ;)
OdpowiedzUsuńJak zwykle cudna :)
OdpowiedzUsuńSliczna!!! Ciekawa jestem wszystkich razem oprawionych. Beda boskie!!!!
OdpowiedzUsuńLecisz jak burza z haftami! Podziwiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna jest ta seria! <3
OdpowiedzUsuńJak zawsze pięknie wykonany haft !
OdpowiedzUsuńPiękne te paryżanki;-)
OdpowiedzUsuńPiekny haft.
OdpowiedzUsuńCudowna, jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna!
OdpowiedzUsuńI słuszna uwaga językowa:)
Dziękuję :)
UsuńNiestety chyba nie wszyscy doczytują do końca moje posty o paryżankach ;)
Przepiękny haft!
OdpowiedzUsuń