I cała kanwa Izy:
Jakiś czas temu zamówiłam prenumeratę trzech numerów Cross Stitch Crazy (tak na próbę, bo nie kupowałam jeszcze tej gazetki), a do zamówienia jako upominek dodawano drewnianą skrzynkę oraz nici DMC. Trudno więc było się nie skusić:) Dziś przyszła skrzynka, a na gazetkę jeszcze czekam:
Na wierzchu skrzyneczki jest miejsce na umieszczenie własnego haftu za szybką-na pewno coś ładnego sobie wyhafcę:)
A dziś powróciłam do Travel memories-może do jutra uda mi się skończyć.
Mysiu-to będzie mój debiut pinkeepowy, więc póki co oba będą kwadratowe/prostokątne. Jak mi się spodoba robienie takich ozdób, to na pewno spróbuję i serduszkowego kształtu:)
Szczęściara. Takie gifty tylko w UK. A dla Europe pocaluj mnie gdzies hehe.
OdpowiedzUsuńFajne to pudełko
Pozdr
Michalina
Śliczny Kubuś i skrzyneczka Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNo to ja czekam na pinkeepy ;o)
OdpowiedzUsuńo rany ale cudny kalendarz powstanie
OdpowiedzUsuń;-)
szkatułeczka fajowa i ile nici ;-)
Pudełko na mulinki bombowe! I ten wzorek na górę, mniam:) A kalendarz z Kubusiem bardzo sympatyczny;)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten puchatkowy kalendarz! A pudełeczko i mulinki - rewelacja!
OdpowiedzUsuńFajny Kubuś. Szybko Ci idzie.
OdpowiedzUsuńA skrzyneczki zazdroszczę, ja mam tylko plastikowe, albo kartonowe pudełka, a nitki i tak walają się gdzie tylko im przyjdzie ochota.