Następny w kolejce jest marcowy Puchatek, a potem Valentine. Chyba że po drodze coś nowego wyskoczy;) No i muszę znaleźć czas na guziczki:)
26 lutego 2011
RR Nadmorskie wspomnienie: pelikan ~2~
Dziś skończyłam pelikana na kanwie Milenki:) Jeszcze tylko wpisy do zeszycików i po niedzieli kanwy polecą dalej.
25 lutego 2011
Wygrana w candy
Właśnie odebrałam pocztę-wyczekaną przesyłkę od Iwonny:)
W skład przesyłki wchodzą: foremki do guzików, mulinka DMC oraz słodkości:
W skład przesyłki wchodzą: foremki do guzików, mulinka DMC oraz słodkości:
Iwonko-pięknie dziękuję:)
Teraz nie mam wyjścia-muszę się zabrać za produkcję guzików:)
24 lutego 2011
RR Nadmorskie wspomnienie: pelikan
Po skończeniu latarni morskiej zabrałam się za kolejny obrazek z tego RR, tym razem jest to pelikan na kanwie Milenki:
A dziś dostałam kolejną przesyłkę od Agnieszki z Kubusiowego RR. Po pelikanie zabiorę się zatem za marcowego Puchatka na kanwie Izoldki:)
Dostałam wiadomość, że kartka walentynkowa, którą wykonałam w ramach Wymianki Walentynkowej u Elziutki dotarła do Adresatki:)
Taką karteczkę wykonałam dla Ivony:
21 lutego 2011
RR Nadmorskie wspomnienie: latarnia morska
Latarnia skończona:) Bardzo przyjemnie mi się ją wyszywało:)
Same krzyżyki i półkrzyżyki:
oraz z backstitchami:
A tak wygląda cała kanwa Helenki:
Teraz zabieram się za kolejną kanwę z tego RR, na której powstanie pelikan.
Same krzyżyki i półkrzyżyki:
oraz z backstitchami:
A tak wygląda cała kanwa Helenki:
Teraz zabieram się za kolejną kanwę z tego RR, na której powstanie pelikan.
20 lutego 2011
Wygrałam kolejne candy!!!
Szczęśliwy miałam tydzień:) Dziś okazało się, że wygrałam kolejne cadny:) Organizatorem była Iwonna. Tym razem nagrodą są foremki do robienia guzików (dobrze, że nie zdążyłam ich zamówić), mulinka i coś słodkiego.
Latarnia prawie skończona. Zostało tylko tło i backstitche:
Latarnia prawie skończona. Zostało tylko tło i backstitche:
19 lutego 2011
Prezenciki:)
Cudnie zaczął mi się dzień:) Dostałam bowiem dwie wyczekiwane przesyłki:)
Pierwsza to czarno-czerwone mitenki wygrane w candy w Paszczakowicach:
Pierwsza to czarno-czerwone mitenki wygrane w candy w Paszczakowicach:
Niestety, nie umiem zrobić sobie zdjęcia z tymi cudownościami na rękach:( Ale potem poproszę o pomoc Męża:)
Druga przesyłka to śliczności przesłane przez Hanię w ramach zabawy "Podaj dalej" - filcowa zakładka, dwie pary kolczyków, zawieszka do telefonu i moje ulubione herbatki firmy Twinings:
A oto czym aktualnie zajęte są moje rączki: latarnia na kanwie Helenki w ramach RR Nadmorskie wspomnienie:
17 lutego 2011
Valentine ~5~
Valentine znów nieco przybyło:)
Niestety muszę z tym obrazkiem nieco przystopować, bo dziś właśnie dostałam dwie kanwy z RR Nadmorskie wspomnienie:)
Myślę jednak, że mała odmiana dobrze mi zrobi, a po morskich motywach powrócę do pięknej Valentine:)
16 lutego 2011
Valentine ~4~
Od wczoraj Valentine sporo przybyło:)
Dziękuję pięknie za wszystkie komentarze i miłe słowa dotyczące moich prac:) Dodają mi one skrzydeł i utwierdzają w przekonaniu, że warto poświęcać się hobby:)
---------------
W ramach wymianki walentynkowej u Elziutki dostałam dziś bardzo miłą przesyłkę od Kasi z bloga obsesja kasiulka:) Dziękuję bardzo:)
Mojej karteczki niestety nie mogę pokazać, bo jeszcze nie doszła do Adresatki:(
15 lutego 2011
Wygrałam candy!!!
Dziś dostałam informację, że wygrałam candy w Paszczakowicach:) A wygrana to urocze czarno-czerwone mitenki, akurat pasujące do mojego zimowego płaszcza:)
Jakiś czas temu Iwonna prezentowała na swoim blogu guziczki, które można ozdobić haftem krzyżykowym. Bardzo mi się one spodobały, niestety nie udało mi się ich ustrzelić w komentarzu, mam za to szansę w losowaniu candy:)
Wczoraj natomiast wypatrzyłam w sklepie tę gazetkę:
Jakiś czas temu Iwonna prezentowała na swoim blogu guziczki, które można ozdobić haftem krzyżykowym. Bardzo mi się one spodobały, niestety nie udało mi się ich ustrzelić w komentarzu, mam za to szansę w losowaniu candy:)
Wczoraj natomiast wypatrzyłam w sklepie tę gazetkę:
do której dołączony był taki oto prezencik:
także wkrótce zabiorę się za produkcję guziczków:)
A oto moje postępy przy Valentine:
13 lutego 2011
Puchatek lutowy
Wczoraj wieczorem uporałam się z Puchatkiem lutowym, ale było już za późno na robienie zdjęć. Nie obyło się niestety bez prucia, bo za późno zorientowałam się, że backstitche na serduszkach mają być czerwone, a nie czarne...
Tak wyglądał w "surowym stanie":
a tak nabrał kolorów po dodaniu backstitchy:
Kanwa trochę nietypowa, bo Agnieszka, która jest jej właścicielką, każdego Puchatka zapragnęła mieć na osobnym kawałku materiału. Jestem bardzo bardzo ciekawa co z tego wyjdzie, kiedy wszystkie Puchatki z powrotem do niej trafią:)
Tak wyglądał w "surowym stanie":
a tak nabrał kolorów po dodaniu backstitchy:
11 lutego 2011
Zawieszka dzwoneczek-konkurs u Kaprys
Wzięłam udział w konkursie na zawieszkę dzwoneczek, który na swoim blogu zorganizowała Kaprys.
Tak wygląda moje cacko (po obejrzeniu pozostałych prac już widzę swoje niedociągnięcia... ale to pierwsza taka moja praca i mimo wszystko bardzo mi się podoba):
Tak wygląda moje cacko (po obejrzeniu pozostałych prac już widzę swoje niedociągnięcia... ale to pierwsza taka moja praca i mimo wszystko bardzo mi się podoba):
Tutaj można pooglądać wszystkie zawieszki i zobaczyć wyniki konkursu.
-------------
Prace nad lutowym Kubusiem nadal trwają. Jutro postaram się pokazać co z tego wyszło:)
09 lutego 2011
Valentine ~2~
Postaci Valentine z każdym dniem przybywa:) A nićmi Anchor przyjemnie się wyszywa, więc to była dobra inwestycja:)
Co z tego powstanie? Myślę, że klasyczny obrazek w drewnianej ramie. Już niedługo pewnie zawiśnie w naszej sypialni:)
Co z tego powstanie? Myślę, że klasyczny obrazek w drewnianej ramie. Już niedługo pewnie zawiśnie w naszej sypialni:)
------------
(Edit: 11.32)
Właśnie był listonosz-dostałam przesyłkę od Agnieszki z Puchatkowym RR:) Dlatego Valentine będzie musiała chwilę poczekać, a ja zabieram się za lutowego Kubusia:)
07 lutego 2011
Valentine ~1~
Zapisałam się do zabawy hafciarek Damskie motywy, którą organizuje Pkela z bloga Subiektywne spojrzenie.
Motyw, który wybrałam, już dawno za mną chodził. Nie mogłam się na niego zdecydować, bo w oryginale wyszywa się go nićmi Anchor, których nie miałam w swoich zbiorach. Zabawa ta jednak mnie zmotywowała, nici zamówiłam i już dziś zaczęłam prace nad tym obrazkiem:
Motyw, który wybrałam, już dawno za mną chodził. Nie mogłam się na niego zdecydować, bo w oryginale wyszywa się go nićmi Anchor, których nie miałam w swoich zbiorach. Zabawa ta jednak mnie zmotywowała, nici zamówiłam i już dziś zaczęłam prace nad tym obrazkiem:
Co do drutów i tych nieszczęsnych skarpetek, to... wczoraj powstała pierwsza z nich:D Dość koślawa, więc nie będę jej tu prezentować... Wystarczyła videokonferencja przez Skype z Mamą i Babcią i efekty są od razu widoczne:) Na razie projekt skarpetkowy zarzucony, bo bez reszty pochłonął mnie obrazek z Valentine:)
Zachęcam do głosowania w konkursie na zawieszkę-dzwoneczek organizowanym przez Kaprys:)
06 lutego 2011
:(
Co by nie być tak bardzo bezrobotną w weekend, postanowiłam zrobić skarpetki na drutach. Do tej pory moja przygoda z drutami ograniczała się do dziergania szalików i próbek z różnymi wzorami. Gorzej, że nie potrafię z tego zrobić niczego sensownego. A marzy mi się sweterek (dla Córci, książeczka z wzorami już jest, ale nie umiem rozszyfrować angielskich skrótów...), rękawiczki, skarpetki...
Druty i potrzebną włóczkę w domu miałam, w necie wyszukałam tutoriale, filmiki, zdjęcia i pełna optymizmu zabrałam się do pracy. Efekt? Czterdzieści rzędów przerobionych na 5 drutach (ściągacz i ścieg pończoszniczy)... utknęłam na pięcie:( A nawet nie na jej zaokrągleniu tylko na łączeniu jej ze stopą:( Schematy i porady w sieci nic nie dają-ja ich po prostu nie rozumiem! Wydaje mi się, jakby były pisane dla ludzi, którzy już coś wiedzą. A ja im więcej czytam i oglądam-tym mniej wiem i rozumiem:( Bo w każdym piszą co innego...
U mnie minęła właśnie północ, a mnie się płakać chce, że nawet łopatologiczne wyjaśnienie wyrabiania pięty do mnie nie przemawia...
Ile bym dała, żeby mieć tu przy sobie Babcię, która skarpety i rękawiczki co roku produkuje w ilościach hurtowych... że też mi nigdy do głowy nie przyszło, żeby podpatrzeć jak ona to robi...
Druty i potrzebną włóczkę w domu miałam, w necie wyszukałam tutoriale, filmiki, zdjęcia i pełna optymizmu zabrałam się do pracy. Efekt? Czterdzieści rzędów przerobionych na 5 drutach (ściągacz i ścieg pończoszniczy)... utknęłam na pięcie:( A nawet nie na jej zaokrągleniu tylko na łączeniu jej ze stopą:( Schematy i porady w sieci nic nie dają-ja ich po prostu nie rozumiem! Wydaje mi się, jakby były pisane dla ludzi, którzy już coś wiedzą. A ja im więcej czytam i oglądam-tym mniej wiem i rozumiem:( Bo w każdym piszą co innego...
U mnie minęła właśnie północ, a mnie się płakać chce, że nawet łopatologiczne wyjaśnienie wyrabiania pięty do mnie nie przemawia...
Ile bym dała, żeby mieć tu przy sobie Babcię, która skarpety i rękawiczki co roku produkuje w ilościach hurtowych... że też mi nigdy do głowy nie przyszło, żeby podpatrzeć jak ona to robi...
05 lutego 2011
RR Nadmorskie wspomnienie ~2~
Ze sznurem długo się męczyłam (paskudne backstitche), a muszelki wyhafciłam w dwa wieczory:) Dziś tylko wykończyłam backstitche i french knoty.
A oto co z tego wyszło:
oraz cała moja kanwa:
Wczoraj zamówiłam nici do kolejnego obrazka, powinny być w poniedziałek. RR-owe kanwy jeszcze do mnie nie dotarły... z przykrością muszę stwierdzić, że przez ten weekend będę bezrobotna:(
A oto co z tego wyszło:
oraz cała moja kanwa:
Wczoraj zamówiłam nici do kolejnego obrazka, powinny być w poniedziałek. RR-owe kanwy jeszcze do mnie nie dotarły... z przykrością muszę stwierdzić, że przez ten weekend będę bezrobotna:(
03 lutego 2011
RR Nadmorskie wspomnienie ~1~
Dużo (za dużo) czasu zeszło mi na wyszycie sznura dookoła tego RR. Ale efekt mi się podoba:)
Tak wygląda sam sznur:
a tak po dodaniu linii oddzielających poszczególne obrazki:
Wzięłam udział w Wymiance Walentynkowej u Elziutki. Karteczka dziś ruszyła w świat:)
Tak wygląda sam sznur:
a tak po dodaniu linii oddzielających poszczególne obrazki:
Spodziewałam się, że obrazek wyjdzie dość duży, a tu niespodzianka-niektóre obrazeczki wyjdą malutkie. Ale dzięki temu szybciej mi z nimi pójdzie:)
Wzięłam udział w Wymiance Walentynkowej u Elziutki. Karteczka dziś ruszyła w świat:)
02 lutego 2011
Moje pierwsze wyróżnienie:):):)
Dziś Asia uszczęśliwiła mnie wyróżnieniem:) A to moje pierwsze:) Jeszcze raz Ci Asiu bardzo dziękuję:)
A oto zasady przyznawania tego wyróżnienia:
A oto zasady przyznawania tego wyróżnienia:
1. Podziękuj za wyróżnienie i umieścić link do bloga osoby która Cię wyróżniła.
2. Umieść u siebie logo wyróżnienia.
3. Wyróżnij ze swojej strony dziesięć innych blogów, umieścić do nich linki i poinformuj o tym właścicieli w komentarzach.
A przy okazji wyróżnienia napisz listę rzeczy, które czynią Cię szczęśliwym.
Lista wyróżnionych przeze mnie blogów:
(kolejność jak najbardziej przypadkowa)
Co czyni mnie szczęśliwą?
Przede wszystkim moja rodzina-ukochany mąż i córeczka Dorotka:)Każda wolna chwila, którą mogę poświęcić na haft xxx, druty lub frywolitki.
Dobra książka przy dobrej herbatce lub aromatycznej kawce.
Subskrybuj:
Posty (Atom)