01 sierpnia 2020

HAED A Stitching Shelf (12)

W poście z podsumowaniem czerwca pisałam, że pod względem hafciarskim lipiec zaczął się bardzo dobrze - już pierwszego dnia przybyło 1 000 krzyżyków. 

Miałam plan, by do końca sierpnia skończyć drugi rząd i dobić do 50% pracy. Musiałabym "tylko" postawić kolejne 40 000 krzyżyków. 

Niestety, nie uda mi się to :( W lipcu zrobiłam dwa większe nieplanowane hafty, HAED poszedł więc na chwilę w odstawkę...

W porównaniu z czerwcem bledziutko - przybyło tylko 9 500 krzyżyków. Żeby nie było - cieszy mnie każdy z nich. 

152 500



6 komentarzy:

  1. 9 tys tylko? U mnie to nawet 900 się nie udało w ostatnim miesiącu
    Będzie super

    OdpowiedzUsuń
  2. jak dla mnie to dużo,podziwiam że tak szybko haftujesz,u mnie idzie to bardzo powoli

    OdpowiedzUsuń
  3. I tak uważam, że idziesz jak burza. Mnie ciągle czasu brak, a tu niby wakacje...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ponad 9 tysięcy! To dużo!

    OdpowiedzUsuń
  5. 9000 to bardzo dużo ! super Ci idzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hania, nie masz się co krygować. Postępy są imponujące. Z ciekawością śledzę historię Twojego kolosa i czekam na finał.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony po sobie ślad :)