Kto by pomyślał, że tą blogową inicjatywą dobrniemy aż do 10 tygodnia...
W Szkocji dziś wprowadzono niewielkie zmiany - można więcej przebywać poza domem oraz spotykać się ze znajomymi (w niewielkich grupach, tylko na zewnątrz; należy też zachować dwumetrowy dystans). Świat powolutku rusza do przodu...
A co tam na tamborkach i ramkach? HAED oczywiście, choć przez tydzień przybyło niewiele. W tym czasie powstała także kartka wielkanocna oraz ukończyłam UFOka :)
Bardzo się cieszę, że u Ciebie coś się zmienia na lepsze Haniu :)
OdpowiedzUsuńMama nadzieję, że u nas też wszystko będzie już powoli wracać do normalności.
Wszystkim nam tego już bardzo potrzeba.
Prace piękne, wymagające więc muszą "rosnąć" powoli.
Życzę wytrwałości i cierpliwości.
K.
Fantastyczna kartka z królikiem :)
OdpowiedzUsuń