Dziś post, który na blogu miał się pojawić tydzień temu. Chciałam pokazać jaki prezent imieninowo-gratulacyjny poleciał do Kasi. Niestety przez długi majowy weekend przesyłka się z nią rozminęła... Ale dziś już Kasia cieszy się prezentem, a ja za moment wyjaśnię z jakiej okazji te gratulacje ;)
Niedawno ogłosiłam łapanie licznika na moim blogu. Dostałam dwie wiadomości - z jednym mailem niestety był problem i zdjęcie w końcu do mnie nie dotarło... a druga wiadomość ze zdjęciem dotarła właśnie od Kasi :)
Do solenizantki poleciała kartka, igielnik, kolorowe papiery, mulinki i oczywiście słodkości ;)
A tu zdjęcie ustrzelonego licznika:
Jeszcze raz wszystkiego dobrego z okazji imienin i gratulacje za ustrzelenie licznika :)
sliczny prezent! :)
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw :)
OdpowiedzUsuńUrocze prezenty :)
OdpowiedzUsuńprześliczne prezenty, zazdroszczę Kasi
OdpowiedzUsuńSuper prezenty!
OdpowiedzUsuńPrecioso conjunto de costura!!!
OdpowiedzUsuńPiękny komplecik :)
OdpowiedzUsuńPiękny prezent :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Świetny komplecik, cudny wzór i pięknie wykonany.
OdpowiedzUsuńFajny podarunek:-)
OdpowiedzUsuńpiękny prezent. Oczywiście igielnik skradł moje serce :)
OdpowiedzUsuń