Już zdecydowanie bliżej niż dalej :) Przysiadłam do samplera i w ciągu tygodnia przybyła kolejna kolumna. Jest więc szansa że zdążę go skończyć do połowy września!
Kiedy pokazałam mężowi skończony fragment, zapytał gdzie inicjały i daty, bo przecież miały być.
I oczywiście będą. Na końcu :D
Pięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jesteś już na finiszu...sampler super się prezentuje.
OdpowiedzUsuńHaniu, piękny jest ten haft! Trzymam kciuki żebyś zdążyła w założonym terminie :)
OdpowiedzUsuńTempo wspaniałe, a drzewo życia będzie naprawdę cudowne, jak je skończysz! :)
OdpowiedzUsuńCudowny sampler:)
OdpowiedzUsuńJejku ale ładni Ci to idzie. Moje drzewko życia przepadło w czeluściach.I stało się moim najwiekszym UFOkiem. Nie mówię jeszcze nie, ale zapewne do niego wrócę.
OdpowiedzUsuńHaniu, coraz piękniej!
OdpowiedzUsuńNa pewno dasz radę :-)
Już się pięknie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńPiękny! Już tak niewiele do końca, trzymam kciuki żeby udało Ci się go skończyć we wrześniu :)
OdpowiedzUsuńHaniu obraz piękny, w takim tempie pracy na pewno już niedługo skończysz; jestem ciekawa jaką ramkę dobierzesz;
OdpowiedzUsuńBardzo mi się również podobają kolory mulin dlatego też całość będzie bardzo delikatna, elegancka i subtelna; ja też niedawno zaczęłam haftować samplera niebieską muliną powiem ci że bardzo przyjemnie mi się haftuje;
Trzymam kciuki i pozdrawiam:)
Ależ pracy duzo a jaki efekt piękny.
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie! Ile już pracy za Tobą!
OdpowiedzUsuńPiękny ten sampler :) Trzymam kciuki, żebyś skończyła w założonym terminie :)
OdpowiedzUsuńA nie mówiłam, że teraz to szybko pójdzie?
OdpowiedzUsuńInicjały i daty to będzie wisienka na torcie :))
margoinitka.pl