Jesień pełną parą - w Szkocji też... z tą porą roku kojarzą mi się jabłka - zwłaszcza te pieczone ;)
Postanowiłam więc nie odwlekać moich "planów" i zabrać się za kolejny obrazek z serii DFEA.
Przygotowania już poczynione, spokojnie można stawiać pierwsze krzyżyki :)
Jako materiał wybrałam tradycyjnie już Luganę 25ct w kolorze Antique White:
A Wy jakie macie hafciarskie plany na tę jesień?
Oj będzie kolejne cudo.. będę zaglądać...
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory - zapowiada się coś wyjątkowego, jak zresztą zawsze u Ciebie:
OdpowiedzUsuńMoje hafciarskie palny - to w końcu dokończyć ikonę i zabrać za zimową Bello&Bao :)
Pozdrawiam
Będzie piękny zielnik :)
OdpowiedzUsuńTakie piekne kolory...że cokolwiek by to nie było - na pewno nas po raz kolejny zachwycisz:)
OdpowiedzUsuńUściski :)
Będzie super! Ja się zapisałam na UFO, chcę nareszcie skończyć świąteczny bucik z reniferami i Mikołajem.
OdpowiedzUsuńJabłuszka, super pomysł!!! Kolorki zapowiadają fajny hafcik... u mnie zawitała kolejna metryczka i dziś stawiam pierwsze krzyżyki... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada i na pewno będzie piękny:-)
OdpowiedzUsuńZ planami to różnie bywa, ale chciałabym się zabrać wreszcie za moje fuksje:-)
Pozdrawiam serdecznie:-)
Ja w planach też mam jakiś zielnik do zrobienia, tylko jeszcze nie wiem, który ;)
OdpowiedzUsuńOhoho! Tosia znaczy się daje odpocząć :)
OdpowiedzUsuńJa mam również bogaty plan do końca roku, bo chciałabym dwa, dość spore hafty skończyć- wiedźmę jesienną i zimową, ale czy mnie się to uda ? Pewnie nie, bo jak zwykle w międzyczasie się pewnie zakocham w jakimś wzorku :)
Buziaki w piętki Tosiowe.
Tosia ucałowana :)
UsuńNa haft kradnę minuty między jednym a drugim karmieniem ;)
Haniu, ja przy synku, którego wiecznie karmiłam, nauczyłam się wyszywać z nim (gdy był przy lewym cycusiu). To po prostu nałóg ;)
UsuńA haft zapowiada się pięknie w tych kolorkach!
Ja muszę do końca roku skończyć Twisted Band Sampler - została ćwiartka.
Pozdrawiam :)
Pewnie za chwilę uraczysz nas zdjęciami pięknego haftu, bo szybko wyszywasz :) Ja mam już planach zimową scenerię ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia, trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńJa mam plany... dokończyć jak najwięcej rzeczy ale pewnie niewiele z tego wyjdzie. Póki co zaczęłam obrazek bożonarodzeniowy z SALu Kasi ;) A tutaj na pewno będę zagldać jak postępy. Bo kolorki bardzo przyjemne ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia:)
OdpowiedzUsuńCzekam na pierwsze krzyżyki w takim razie :)
OdpowiedzUsuńsuper! będzie kolejny cudny zielnik :) ja szykuje coś ptasiego na najbliższy czas...
OdpowiedzUsuńPowodzenia:)
OdpowiedzUsuń