31 sierpnia 2016

Choinka 2016 - króliczek Bebunni

W tym miesiącu postawiłam na "gotowca", czyli na zestaw z ostatniego numeru TWOCS (246).
Taki kraj, że już w sierpniu w gazetkach hafciarskich pojawiają się świąteczne wzory...

Karteczka przedstawia uroczego króliczka Bebunni:




Gdyby nie gotowa baza z wyciętym kształtem to wybrałabym inny materiał niż ten dołączony do zestawu. Nie lubię kanwy 14ct - a zwłaszcza tych maleńkich kawałków dodawanych do tych zestawów. I szczerze dziwię się każdemu, kto z własnego wyboru wyszywa w rękach (bez tamborka) - czy to duże, czy małe wzory. Mnie po tym maluchu strasznie bolały ręce :( Ale co kto lubi...

25 komentarzy:

  1. Fajny kroliczek ;) A karteczka za chwile bedzie jak znalazl ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Królasek fajny, ale ja też nie cierpię haftowania na maleńkich kawałkach tkaniny, chyba że mam mały tamborek, który mogę przymocować do uchwytu...wtedy jest inna rozmowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny króliczek ! A zatem sezon kartek świątecznych uważam za otwarty!
    Przyznaję, że wyszywanie bez tamborka doprowadza mnie do bólu dłoni !
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczny.
    No ja jestem w tej grupie, co tylko w ręku - nie umiem na tamborku, ale to pozostałość po tym jak wyszywałam richelieu i nie umiem inaczej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna karteczka, przeuroczy króliczek!

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny króliczek, ja również nie lubię aż takich małych kawałeczków, wolę wyhaftować na większym a później go wyciąć

    OdpowiedzUsuń
  7. Przemiły króliczek:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. No popatrz, jak to każdy ma swoje odczucia i upodobania... mnie ręce bolą od trzymania tamborka, więc gdy tylko mogę, wyszywam bez niego :)))
    A hafcik uroczy!

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny maluch! Chociaż to fakt - mały kawałeczek materiału, który dodawany jest do tego typu zestawów, jest dość niewygodny.

    OdpowiedzUsuń
  10. Przesłodki króliczek :) Fajnie wyglądają te karteczki z okienkiem wyciętym pod wzór.

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak kanwa jest bardzo sztywna. A co sądzisz o mulinie? Niby DMC ale wątpię w to bo jest duży problem z rozdzielaniem nitek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie dobrze, że sztywna bo w ogóle jakoś dało się na niej wyszywać - dużo gorzej byłoby z wiotką ;)
      Na nici nie narzekam, denerwuje mnie tylko że nie dodają numerów nici ale same nazwy kolorów...

      Usuń
  12. Przesłodki królik :) Zanim przeczytałam początek wpisu pomyślałam: "ale dziewczyna musiała się namęczyć, żeby wyciąć taki kształt w kartonie" :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Przykro mi ,ze tak raczki bolaly Cie. Ale i Podziwiam jak Pieknie wyszlo :)) Pozdrawiam Cie Serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Boże Narodzenie i Wielkanoc razem ;) Króliczek jest uroczy, wyszło super!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wspaniała kompozycja, no i wielkanocny królik na Boże Narodzenie :):):)

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj tak, tamborek musi być!!! Króliczek świetny.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony po sobie ślad :)