Muszę przyznać, że praca nad elfami bardzo mnie pochłonęła :) Na dowód zdjęcia - tyle przybyło w ciągu dwóch tygodni (z przerwą na glicynię, letnią paryżankę, kartki, biscornu i inne inności):
Toż już prawie koniec. Będzie piękny, w sumie to już jest piękny :) Nigdy nie przepadałam za NIMUE, ale im częściej oglądam wzory i wykonane hafty, tym bardziej nabieram ochoty, by się za nie zabrać ;)
Naprawdę cudowny obrazek tworzysz. Pozdrawiam i przesyłam buziaki.
OdpowiedzUsuńŚliczne te elfy
OdpowiedzUsuńSliczne te elfy :-) czekam na final :-)
OdpowiedzUsuńJuż na prawdę nie wiele zostało, ale będzie pięknie :)
OdpowiedzUsuńPięknie wychodzi
OdpowiedzUsuńBardzo romantyczny.... Już kończysz!
OdpowiedzUsuńZwolnij, zwolnij!
OdpowiedzUsuńMimo, ze kolory haftu dosc ponure to ich zestawienie tutaj daje swietny efekt! Nie moge sie napatrzec na skrzydla, jak prawdziwe ;)
Piękny haft....jak dla mnie mistrzostwo:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Co za cudo zrobiłaś.Haft i wzór przepiękny.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpięknie ci idzie, nim się nie obejrzysz, a będzie skończony!
OdpowiedzUsuńTo jeden z obrazków Nimue który mi się naprawdę podoba:)
OdpowiedzUsuńMisterna robota! Piękny jest i może kiedyś ja się na niego pokoszę, ale najpierw czekam na twój finał!
OdpowiedzUsuńśliczny haft :)
OdpowiedzUsuńToż już prawie koniec. Będzie piękny, w sumie to już jest piękny :) Nigdy nie przepadałam za NIMUE, ale im częściej oglądam wzory i wykonane hafty, tym bardziej nabieram ochoty, by się za nie zabrać ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne te elfy!
OdpowiedzUsuńPiękny jest, bardzo mi się podoba, aż brak słów, prawie koniec, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczne są te elfy :)
OdpowiedzUsuńpieknie....
OdpowiedzUsuńCudnie przybywa :D
OdpowiedzUsuńPrecioso bordado de Ninué, me encanta!!!!!
OdpowiedzUsuńwspaniałe dzieło :) ogromnie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTe elfiki są śliczne :)
OdpowiedzUsuńCudne elfiki :)
OdpowiedzUsuńwow...piękne...
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten wzór..
OdpowiedzUsuń