Jeśli dziś piątek to... jesteśmy w Paryżu! Czyli fascynacja Paryżem nadal trwa.
Jak już wspominałam i co było widać w moich planach na najbliższy rok - w październiku rusza SAL z paryżankami*.
Choć najbardziej podobają mi się wiosna i lato postanowiłam rozpocząć od jesieni. Plan jest taki, by wyszywać zgodnie z nadchodzącymi porami roku.
Dla przypomnienia - tak prezentuje się panienka jesienna:
Materiały mam już przygotowane, wybrane ramki czekają.
Zdecydowałam się oczywiście na len - kanwa mi do tych wzorów zupełnie nie pasuje...
Wyszywać będę na drobniutkim Zweigart Newcastle Linen 40ct w kolorze Antique White:
Już za moment postawię pierwsze krzyżyki! A Was zapraszam do podglądania moich postępów - nie tylko tej pracy rzecz jasna ;)
Do zobaczenia w piątek w Paryżu!
* paryżanin/paryżanka to nazwy mieszkańców miasta - rzeczowniki te zapisujemy małą literą (o ile nie rozpoczynają zdania).
Świetny wzór...z przyjemnością udam się z Tobą na spacer po Paryżu :D będę obserwować postępy nad haftem, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLen 40 ct...oj to jest coś pięnego, zrestą wzór także-czekam na pirwsze xxx!
OdpowiedzUsuńśliczna
OdpowiedzUsuńPiękny wzorek, a zapytam nieśmiało...gdzie można te schematy z Paryżankami znaleźć...
OdpowiedzUsuńNapisz do mnie maila hanulek83@gmail.com :)
UsuńJa zacznę dopiero po powrocie z urlopu, co prawda nie w Paryżu :) Pokazuj szybciutko postępy :)
OdpowiedzUsuńWybrałaś bardzo fajny temat zabawy :)
OdpowiedzUsuńNie ja jestem organizatorką tej zabawy ;)
UsuńUrocze te Paryżanki!
OdpowiedzUsuńŚliczny obrazek. Czekam na pierwsze krzyżyki!
OdpowiedzUsuńBędzie cudo...czekam na pierwsze xxx :)
OdpowiedzUsuńTeż wybrałam ten obrazek, ale ja na len się nie porwę..
OdpowiedzUsuńWłaśnie zastanawiałam się, jak brzmi nazwa mieszkanki Londynu?! Gdyby były takie wzorki z Londynem, natychmiast wzięłabym je na warsztat :)
OdpowiedzUsuńAle Twoje paryżanki też piękne :)
Mieszkanka Londynu to londynka ;)
UsuńZa londyńskie wzory też bym się chętnie zabrała :)
Słowotwórczo to rzeczywiście, ale jakoś mi to tak "niepoważnie" brzmi :)))
UsuńMoja córka jest zakochana w Londynie, więc pewnie by się ucieszyła z takiej londyńskiej serii :)
Też się zastanawiałam nad jesienną, ale w końcu wygrała ta z wiatrakiem :P
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada, będę wpadać i podglądać postępy.
OdpowiedzUsuńkiedyś się przymierzałam do wiosny:)))czeka na Twój obrazek:)
OdpowiedzUsuńBędę podglądać i kibicować. Dobry pomysł wyszywania zgodnie z porami roku.
OdpowiedzUsuńPiękny wzór, jestem bardzo ciekawa całości. Paryżanka jest super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ach cudna ta Paryżanka
OdpowiedzUsuńCzekam na pokaz pierwszych xxxx. Ja wybrałam wiosnę,chociaż podobają mi się prawie wszystkie z serii.
OdpowiedzUsuńJa też wybrałam Jesień zgodnie z kalendarzem. Piękne wszystkie "Paryżanki"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie.
Też od jesieni zaczynam ;) Będzie ślicznie!
OdpowiedzUsuńTeż od jesieni zaczynam ;) Będzie ślicznie!
OdpowiedzUsuń