Kto obserwuje lub bierze udział w Siłowniach Twórczych w Turkusowym Hamaku ten wie, że na jedną z ostatnich przygotowywałam prezent niespodziankę dla zwycięzcy.
ST "Samochody" wygrała Pandoramea. Dziś dostałam od niej wiadomość, że paczuszka ode mnie doszła - mogę więc i Wam w końcu ją pokazać :)
Przygotowałam taki igielnik (wzorek darmowy, do pobrania TUTAJ), dodałam też karteczkę z gratulacjami:
Zajączek wyszyty jest na Zweigart Edinburgh Linen 35ct w kolorze Flax. Do wypełnienia użyłam jak zwykle wkładu do jaśka z IKEA i suszonej lawendy. Dodałam także ozdobny sznureczek (skręcony z muliny DMC) i drewniany guzik:
Zachęcam do odwiedzenia strony Pandoramea - znajdziecie tam przecudowne prace wykonane techniką decoupage ;)
słodki
OdpowiedzUsuńŚliczny igielnik :) Obdarowana z pewnością zachwycona :)
OdpowiedzUsuńSuper igielnik :)
OdpowiedzUsuńIgielniczek perfekcyjny jak zwykle ;) Podoba mi sie sposob "przyszycia" guziczka ;)
OdpowiedzUsuńJakie cudowne prezenciki przygotowałaś.
OdpowiedzUsuńZa każdym razem, gdy widzę takie sliczne igielniki myślę sobie- pora zrobić dla siebie takie cudo:)
OdpowiedzUsuńPiękny ten igielnik. Jak zwykle pełna perfekcja
OdpowiedzUsuńJak zawsze znak jakości Q :)
OdpowiedzUsuńprzemiła nagroda - niespodzianka, na pewno spodobała się i zachwyciła. :)
OdpowiedzUsuńPiękna poduszka, w dodatku pachnąca. Mnie jednak bardziej kartka zachwyciła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Piękny igielniczek, aż szkoda igiełki w niego wbijać. :)
OdpowiedzUsuńjejciu, jaki śliczny! :)
OdpowiedzUsuńFajny! :))
OdpowiedzUsuńŚliczny prezencik przygotowałaś.
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty!
OdpowiedzUsuńcudne te prezenciki:)
OdpowiedzUsuń