08 października 2015

Lawendowy igielnik z zajączkiem

Kto obserwuje lub bierze udział w Siłowniach Twórczych w Turkusowym Hamaku ten wie, że na jedną z ostatnich przygotowywałam prezent niespodziankę dla zwycięzcy.

ST "Samochody" wygrała Pandoramea. Dziś dostałam od niej wiadomość, że paczuszka ode mnie doszła - mogę więc i Wam w końcu ją pokazać :)

Przygotowałam taki igielnik (wzorek darmowy, do pobrania TUTAJ), dodałam też karteczkę z gratulacjami:


Zajączek wyszyty jest na Zweigart Edinburgh Linen 35ct w kolorze Flax. Do wypełnienia użyłam jak zwykle wkładu do jaśka z IKEA i suszonej lawendy. Dodałam także ozdobny sznureczek (skręcony z muliny DMC) i drewniany guzik:





Zachęcam do odwiedzenia strony Pandoramea - znajdziecie tam przecudowne prace wykonane techniką decoupage ;)

16 komentarzy:

  1. Śliczny igielnik :) Obdarowana z pewnością zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Igielniczek perfekcyjny jak zwykle ;) Podoba mi sie sposob "przyszycia" guziczka ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie cudowne prezenciki przygotowałaś.

    OdpowiedzUsuń
  4. Za każdym razem, gdy widzę takie sliczne igielniki myślę sobie- pora zrobić dla siebie takie cudo:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny ten igielnik. Jak zwykle pełna perfekcja

    OdpowiedzUsuń
  6. przemiła nagroda - niespodzianka, na pewno spodobała się i zachwyciła. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna poduszka, w dodatku pachnąca. Mnie jednak bardziej kartka zachwyciła.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny igielniczek, aż szkoda igiełki w niego wbijać. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jejciu, jaki śliczny! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony po sobie ślad :)