12 maja 2015

Dla Elizki

Tej metryczki miałam już nie wyszywać. Cztery razy to aż nadto.  A jednak...


Popełniłam ją po raz piąty. I to z dwóch powodów.
Po pierwsze -  braciszek Elizki otrzymał od nas taką metryczkę z misiem (wersja chłopięca), a po drugie - Elizka jest bratanicą i chrześnicą mojego męża.
Chcieliśmy, by maluchy miały metryczki w podobnym stylu, zwłaszcza że przez jakiś czas będą dzielić pokój.

Zbliżeń nigdy dość:




Dziękuję za liczne odwiedziny i komentarze - dobrze, że jesteście :)

24 komentarze:

  1. Kolejna śliczność :) Podziwiam za wytrwałość 4-5 razy to już dla mnie za dużo ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam Cię za haftowanie po raz 5 tego samego wzoru. Jednak doskonale rozumiem, bo zapewne w takiej sytuacji postąpiłabym identycznie :-) Piękna metryczka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna metryczka, także ją kiedyś haftowałam jeden raz. Cztery razy ten sam wzór podziwiam. Ja kiedyś robiłam metryczki dla braci, dwie takie same i przy drugiej myślałam że nie skończę z powodu monotonii.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię ten wzorek na metryczkach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna :)
    ps. ja nigdy nie mówię nigdy.. bo czasami to walka z wiatrakami...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby mi przyszło wyszywać tę albo tę z misiem to chyba bym się bardzo nie gniewała ;)
      Ale rękom w sepii z Vervaco mówię stanowcze NIE.

      Usuń
  6. Ojej dla mnie wyszywanie drugi raz tego samo to byłby już wyczyn. Aczkolwiek zależy jaki wzór, z mniejszym nie miałabym takiego problemu jak z większym :).

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze mnie zachwycają te wzorki.

    OdpowiedzUsuń
  8. cudności:)))i mnie zachwycają te maleństwa:))

    OdpowiedzUsuń
  9. I to jest przepiękny obrazek!

    OdpowiedzUsuń
  10. Haniu, pięknie to zrobiłaś, a że po raz piąty, tak czasem bywa. Mnie nie przeszkadza wielokrotne wyszywanie tego samego motywu, jeśli mi się podoba, to niemal z pamięci można to robić. Uwielbiam wyszywać, a takie małe " coś na czarną godzinę" zawsze się przyda.)

    OdpowiedzUsuń
  11. Rewelacja! Przepiękna metryczka, bardzo starannie wyhaftowana! Piękna pamiątka :)
    Może tylko (ale mówię o sobie) wybrałabym inną czcionkę na imię, bo ta jest mało czytelna...No, chyba, że to wina moich okularów ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. śliczny, staranny haft ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przeslodki ten haft, jak zwykle perfekcyjne wykonanie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Prześliczna, przesłodka, cudowności! Skąd Ty bierzesz takie genialne wzory? Ale wzór to nic, jakie wykonanie! Podziwiam i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie wykonany haft, gratuluję wytrwałości.

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny wzór i wykonanie :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Prześliczna! I te detale :) Podziwiam, że po raz 5 dałaś radę wyhaftować ten sam wzór, ale jest piękny więc się nie dziwię :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Śliczny jest ten wzór i piękne wykonanie.Czego się nie robi z serca :) mimo,że nie lubię powielać wzorów :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo lubię ten wzór. xxx perfekcyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  20. No..ale wzorek super:) śliczna jest:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony po sobie ślad :)