Na początek duuuuużo zdjęć a potem moje przemyślenia na temat testowania :)
Tak prezentuje się gotowy obrazek. Jak malowany :D
Belle & Boo "Hot chocolate" Zweigart Belfast Linen 32ct, kolor Antique White Nici DMC |
Porównanie wyszytego obrazka do oryginału:
Mam nadzieję, że nie znudziłam Was tyloma zdjęciami z poszczególnych etapów pracy ;) Dla mnie to też nowość, bo nigdy nie robiłam tylu zdjęć swoim pracom ;)
Tak wyglądał obrazek po 20 godzinach wyszywania:
A tak po skończeniu pracy. Backstitche zajęły mi 4 godziny:
Coś dla wielbicieli króliczków ;)
Bardzo podobało mi się to testowanie :) To dla mnie duże wyróżnienie, że mogłam jako jedna z pierwszych wyszyć ten obrazek.
Po drodze nastąpiło kilka zmian kolorystycznych, ale - tak jak pisałam ostatnio - w końcu po to to testowanie. Kolory są świetnie dobrane i bardzo zbliżone do tych z oryginalnego obrazka.
Samo wyszywanie zajęło mi ok. 20 godzin. Ale dopiero backstitche nadały obrazkowi charakteru. To mój pierwszy obrazek z tej serii, ale myślę że do każdego z nich mogłabym polecić tylko len. Szczególnie przy backstitchach jest to pomocne, ponieważ wiele konturów przechodzi przez środek krzyżyków.
Według mnie jest to wzór dla zaawansowanych hafciarek - takich, które dobrze się czują w wyszywaniu na lnie i które lubią backstitche. Są one tu trochę skomplikowane - ale muszą takie być, by dobrze uwydatnić kontury i sprawić, by obrazek naprawdę wyglądał jak namalowany.
Bardzo dziękuję Chadze za wybór mnie na testerkę :) Bardzo przyjemne hafciarskie doświadczenie :)
Przepiękny - nie można oderwać oczu :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten obrazek a za backstitche podziwam, bo to moja zmora
OdpowiedzUsuńWygląda zjawiskowo! Spisałaś się świetnie :)
OdpowiedzUsuńCudnie wyszedl, ramka pieknie dobrana, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudowny obrazek :) Oczywiście króliczek jest najpiękniejszy :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie. I tak jak piszesz - backstitche nadają charakteru calemu obrazkowi :)
OdpowiedzUsuńNo to brawa i dla Ciebie i dla Chagi!
OdpowiedzUsuńPiękny obrazek powstał. Bardzo podoba mi się ta seria ale jakoś nie czuję się na siłach zaczynać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
D.
Prezentuje się cudownie!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję, cudownie wyszyłaś ten obrazek. :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! :) ja dopiero zaczęłam haftować ten obrazek, więc jeszcze trochę mi zejdzie. Haftuję na zwykłej aidzie, na lnie nie umiem :) Ale Chaga dała mi szansę.
OdpowiedzUsuńAle się uwinęłaś! I jeszcze zdążyłaś oprawić! Hafcik bardzo mi się podoba. Szczególną uwagę zwróciłam na poduszki :)
OdpowiedzUsuńDo siego roku!
Ślicznie wyszedł, jak malowany:)
OdpowiedzUsuńNiezły z Was duet :)
OdpowiedzUsuńKróliczek!!
OdpowiedzUsuńWyszło ślicznie i bardzo dobrą ramkę dobrałaś do tego obrazka:)
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
Pięknie wyszedł, tempo błyskawiczne!!! Wszystkiego najlepszego w nadchodzącym roku 2015!!
OdpowiedzUsuńCudny.
OdpowiedzUsuńJa pewnie wyszywałabym go 5 razy dłużej, podziwiam tempo.
Szczęśliwego Nowego Roku!
Świetny obrazek,ale to backstitchy nadają mu sznyt:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUroczy obrazek ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny obrazek powstał :)
OdpowiedzUsuńObrazek wyszedł ślicznie. Szybko wyszywasz.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten obrazek :-)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem -hafcik w wersji mini równie śliczny.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszło! Zakochałam się w tym obrazku :3
OdpowiedzUsuńPiękny obrazek, ja już wyhaftowałam kilka obrazków Belli, niektóre na lnie, ale niektóre na aidzie, lubię len i wydawał mi się najlepszym materiałem do haftów, ale przyznaję, że na aidzie te obrazki też wyglądają dobrze, nawet xxx są równiejsze, nie wiem czy to kwestia sposobu haftowania? a tą Bellę właśnie kończę i jest na aidzie:)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń