Pełne brzuszki mają nasze słoiczki :)Pozdrawiam serdecznie :))
Ale wypasiony niteczkami :-)
Ja już w sierpniu musiałam wziąć drugi słoik :P
Aniu, ja do słoiczka wrzucam tylko niteczki - jakbym dorzucała do niego także ścinki materiałów i banderolki z mulinek to też bym się w jednym nie zmieściła ;)
Czyli dzieje się co?:-). Fajny!
Grubiutki:) Ja mimo, że nie biore udziału w tusalu tez napełniam swój słoiczek:) Mam nadzieję zapisac sie w przyszłym roku:)
Dziękuję za pozostawiony po sobie ślad :)
Pełne brzuszki mają nasze słoiczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Ale wypasiony niteczkami :-)
OdpowiedzUsuńJa już w sierpniu musiałam wziąć drugi słoik :P
OdpowiedzUsuńAniu, ja do słoiczka wrzucam tylko niteczki - jakbym dorzucała do niego także ścinki materiałów i banderolki z mulinek to też bym się w jednym nie zmieściła ;)
UsuńCzyli dzieje się co?:-). Fajny!
OdpowiedzUsuńGrubiutki:) Ja mimo, że nie biore udziału w tusalu tez napełniam swój słoiczek:) Mam nadzieję zapisac sie w przyszłym roku:)
OdpowiedzUsuń