Prace pokończone i dostarczone do nowych właścicieli, więc w końcu mogę je pokazać.
Prezent z okazji chrztu, zamówiony przez koleżankę.
Wzór tego aniołka mam dzięki Kasi - musiałam go mieć jak tylko zobaczyłam ten wpis :) To był taki wzorek na zapas bo nie miałam dla niego konkretnego przeznaczenia. A dosłownie kilka dni później dostałam zamówienie na pamiątkę chrztu. A że miałam wolną rękę w wyborze wzoru, to nie zastanawiałam się długo co wybrać.
Kilka zbliżeń:
Pamiątka ślubu dla koleżanki. Wzór dobrze mi znany, bo wyszywałam go... trzeci raz. I absolutnie ostatni. Życie jest za krótkie, by ciągle wyszywać to samo ;)
Dziękuję za wszystkie komentarze i miłe słowa na temat moich prac :)
Zapraszam wszystkie kreatywne dusze na moje CANDY :)
Ha...nie tylko Tobie te aniołki przypadły do gustu...ale o tym za kilka dni ;) Piękne pamiątki!
OdpowiedzUsuńObie pamiątki piękne :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne pamiątki.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne wykonanie!!! Założę się, że jeszcze spodoba się niejednej osobie ten wzorek ślubny ;)
OdpowiedzUsuńBardzo piękne hafciki:)
OdpowiedzUsuńPiękne pamiątki :)
OdpowiedzUsuńAniołek wprost cudny a rece nowożeńców marza mi sie dla kuzyna, ale jeszcze musze wzóru poszukać:)
OdpowiedzUsuńAniołek piekniutki i równiutki, no i podziwiam za te kreseczki, ale dodają uroku wiadomo. Wzorek do prezentu dobrany bardzo fajnie. Łapki także cudne, ale faktycznie popełnione po raz trzeci już tak nie cieszą :)
OdpowiedzUsuńCudowne hafty :)
OdpowiedzUsuńBardzo nie lubię wyszywać po raz drugi tego samego wzoru :)
Cudowny aniołek, haft ślubny również piękny.
OdpowiedzUsuńSama tworzysz napisy czy to jakiś wzór?
Korzystam z gotowych wzorów z literkami :)
UsuńPiękne pamiątki !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
No i się przydało... Ja też go robię po raz kolejny... Tym razem w różu ;)
OdpowiedzUsuńTen aniołek jest tak uroczy i tak szybko się go wyszywa, że mogłabym go robić kilkukrotnie ;) A z innym kolorem skrzydełek to tak, jakby to był zupełnie inny wzór ;)
UsuńJeszcze raz dziękuję za schemat :*
Haftowałam podobny obrazek ślubny w sepii, tyle że z prawą ręką panny młodej. I powiedziałam sobie, że nigdy więcej :))) Sepia dała mi w kość :)
OdpowiedzUsuńAniołeczek uroczy :)
Śliczny Aniołek, też mam o w planach dla mojego Aniołka...
OdpowiedzUsuńObie prace śliczne. Ja też nie przepadam za kilkakrotnym wyszywaniem tego samego wzoru.
OdpowiedzUsuńUroczy śpioszek, bardzo ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńŚliczne pamiątki, osobiście lubię haftować w kolorach sepii:)
OdpowiedzUsuńŚliczne pamiątki, na pewno się spodobały, ja też nie lubię wyszywać tego samego wzoru kilka razy, pozdrawiam Asia
OdpowiedzUsuńŚliczne pamiątki a ten aniołek po prostu boski :)
OdpowiedzUsuń