Kolejny kafelek - tym razem naprawdę pachnący wakacjami, a do tego soczysty dzięki arbuzowi :D
Niestety pogoda się popsuła, co skutkuje zdjęciami nie najlepszej jakości...
Latem lepsze zdjęcia wychodzą w trybie zachodu słońca - nabierają soczystości, nie są takie wyblakłe. No i nie obchodzi mnie pogoda przy ich robieniu. Niezależnie od tego i tak trochę je potem podrasowuję w programie ;)
Sierpień to moja ulubiony miesiąc - czas zbiorów, wielkie dobrodziejstwo, trud nagrodzony, taka wspaniała dojrzałość lata... Ach, te równiutkie krzyżyki!
Lubię sierpień...pachnie żniwami...Hafcik jak zwykle staranny i pięknie oprawiony :)
OdpowiedzUsuńPiękny hafcik - jak zwykle u Ciebie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Hafcik śliczny i na dodatek słodki! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudo hafcik, a oprawa nadaje super wymiar całości.
OdpowiedzUsuńPiękny, arbuz to rzeczywiście bardzo sierpniowy owoc i niezwykle smaczny :)
OdpowiedzUsuńŁadny hafcik :)
OdpowiedzUsuńLatem lepsze zdjęcia wychodzą w trybie zachodu słońca - nabierają soczystości, nie są takie wyblakłe. No i nie obchodzi mnie pogoda przy ich robieniu. Niezależnie od tego i tak trochę je potem podrasowuję w programie ;)
Muszę w takim razie zobaczyć czy w moim aparacie jest taki tryb ;) A w jakim programie obrabiasz zdjęcia?
UsuńPiękny hafcik,ładnie oprawiony.Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle zdolne rączki masz!
OdpowiedzUsuńSierpień to moja ulubiony miesiąc - czas zbiorów, wielkie dobrodziejstwo, trud nagrodzony, taka wspaniała dojrzałość lata...
OdpowiedzUsuńAch, te równiutkie krzyżyki!
śliczny :)
OdpowiedzUsuńŚliczny sierpniowy hafcik :)
OdpowiedzUsuń