13 kwietnia 2012

Country House (4)

Czekając na mulinki do kartek komunijnych (oby przyszły jutro!) popijam gorącą czekoladę o smaku miętowym i wyszywam drugą półeczkę na obrazku sodowym:)

9 komentarzy:

  1. szybciutko Ci, nie mogę się doczekać końcowego efektu

    OdpowiedzUsuń
  2. oj, jak czekam na takie chwile relaksu! hafcik wychodzi piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj slodziutki bedzie ten hafcik! Czekolada do picia o smaku mietowym??? Pierwsze slysze! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bedzie cudny ...i ja z niecierpliwoscia czekam na dalsze pokazy...

    OdpowiedzUsuń
  5. Już druga półeczka - szybko Ci to idzie. Ale mi smaku narobiłaś tą czekoladą- uwielbiam jej połączenie z miętą :))

    OdpowiedzUsuń
  6. CZekolada o smaku miętowym powiadasz...hmmmm
    Smaczne to? :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony po sobie ślad :)