Wymianka z fantazją i motylkowy SAL (2)

Dziś 21 września, czyli finał "Wymianki z fantazją" u Moteczka:)
Osobiście uważam ją za bardzo udaną:D

Prezencik dla mnie przywędrował już w piątek, a przygotowała go dla mnie Eda:)
Oto jakie cudowności znalazłam w paczce:
Przeogromna i przepiękna torba w kolorach jesieni (od dawna mi się taka marzyła):

Kubeczek z mlecznego szkła, z ocieplaczem i podstawką od razu podbił moje serce, bo ja uwielbiam wprost kubeczki!!! Do tego słodkości i mulinki w jesiennych kolorach:

Jeszcze raz dziękuję Ci Edytko za tak piękny prezent:) Cieszy mnie to tym bardziej, że ja takich cudeniek nie umiem wyczarować;)

Mój prezencik natomiast powędrował do April.

Obrazek z pszczółkami i tradycyjnie już magnesik z inicjałem, świeczki zapachowe, mulinki i coś słodkiego:

Dziękuję również Marii-Moteczkowi za zorganizowanej tak cudnej zabawy:) Żałuję, że wcześniej nie brałam udziału w Jej wymiankach;)

---------------

Dziś środa, także czas na pokazanie postępów w motylkowym SALu. Dziś znów się za niego zabiorę, bo właśnie dotarły zamówione do niego niteczki:)