Wczoraj wieczorem skończyłam marcową karteczkę:) A właściwie sam obrazek, bo nie mam jeszcze pomysłu na kartkę, ale marzec przecież się jeszcze nie skończył;)
Na tamborku mam już coś nowego, ale na razie za mało krzyżyków żeby było się czymś chwalić. Może jutro.
urocza :)
OdpowiedzUsuńMotylek i kwiatek śliczny, delikatny, wiosenny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrezentuje sie swietnie :)
OdpowiedzUsuńZapachniało wiosną! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńbardzo pięknie :)
OdpowiedzUsuńO matko! Kiedy Ty to wszystko robisz?!
OdpowiedzUsuńA haft ładny jest, podobają mi się kolory, takie kontrastowe dla szarości za oknem (przynajmniej za moim oknem).
Zapraszam po wyróżnienie.papa:)))
OdpowiedzUsuńPiękny haft.
OdpowiedzUsuń