Co z tego powstanie? Myślę, że klasyczny obrazek w drewnianej ramie. Już niedługo pewnie zawiśnie w naszej sypialni:)
------------
(Edit: 11.32)
Właśnie był listonosz-dostałam przesyłkę od Agnieszki z Puchatkowym RR:) Dlatego Valentine będzie musiała chwilę poczekać, a ja zabieram się za lutowego Kubusia:)
super będzie. ja anchor nawet bardziej lubię od dmc. jakbyś miała ochotę podzielić się wzorkiem to mój email chętnie przyjmie;-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńszybko Ci to idzie:))
OdpowiedzUsuńA ja Anchora nie lubie :(
rwal mi sie strasznie i wole wyszywac DMC
pozdrawiam
No widzę, ze ruszyłaś pełna para ;o) ślicznie się prezentuje twoja dama ;o)
OdpowiedzUsuńNo proszę Valentine zaczęte,teraz bierzesz się za następne-idziesz jak burza:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci idzie!!!
OdpowiedzUsuńSzybka jestes, swinki jeszcze nie przyszly.
OdpowiedzUsuńnastepnego kubusia postaram sie wyslac w poniedzialek jesli tylko z Jakubem bedzie wszystko ok;cos mi sie po glowie placze ze zapomnialam dopisac adresu bloga swego wlasnego w notesiku;sprawdz prosze i dopisz jesli zapomnialam
OdpowiedzUsuń