Tegoroczne lato przesiedzieliśmy w domu... a słońce i tropiki oglądaliśmy w czerwcu w Polsce ;)
Lato powoli się kończy... właściwie u nas już po wakacjach, bo dzieci w zeszłym tygodniu wróciły do szkoły.
Na zakończenie tego sezonu prezentuję plażowy magnes :) Choć fanką plażingu, i w ogóle opalania, nie jestem - to relaksem na leżaku z dobrą książką wcale bym nie pogardziła :)
Suuuper :). ja już ten SAL skończyłam. Może wezmę się za Bożonarodzeniowy?
OdpowiedzUsuńSuper słoiczek.
OdpowiedzUsuńTeż nie pogardziłabym takim relaksem :)
Przepiękny hafcik :)
OdpowiedzUsuńjest uroczy
OdpowiedzUsuńBonito y veraniego diseño
OdpowiedzUsuńPiękne wspomnienia z wakacji.
OdpowiedzUsuń