Postanowiłam nie zwlekać z wyszywaniem kolejnych części tajemniczego SALu zorganizowanego przez Asię.
Wkrótce po otrzymaniu kolejnej części zabrałam się za wyszywanie. A efekt jest taki:
Nadal nie wiem co to jest, ale troszkę zmieniła mi się zeszłotygodniowa koncepcja ;) Wtedy podejrzewałam, że ten różowy element to muszelka. Jednak po wyszyciu drugiego różowego czegoś - w dodatku z czymś przypominającym liść - zaczynam podejrzewać, że to płatki i listki, a finalnie będzie to bukiet - może w wazonie?
Jakże się nie mogę doczekać kolejnej części!
PS. Szalenie spodobał mi się pomysł Gosi K. z uchem prosiaczka :D
robi się coraz ciekawiej :). Też myślałam,ze różowe to muszelka, ale dalszy haft mówi co innego :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa co to :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Nie wiem, skąd mi to przyszło do głowy :)
OdpowiedzUsuńZimno, zimno :D
OdpowiedzUsuńI dobrze! Będzie większa niespodzianka na końcu :D
UsuńTo różowe wygląda mi na różyczkę :)
OdpowiedzUsuńCzekamy dalej..
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem co to będzie. Czekam na kolejne odsłony.
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa tego haftu :D Nie biorę udziału w tej zabawie, ale podglądając wasze prace tak się ekscytuję, jakbym sama też haftowała ten wzór ;)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że bardzo ciekawie się zapowiada.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A mi się to na początku skojarzyło z akwarium...
OdpowiedzUsuńOglądam i oglądam i sama nie wiem co to może być! Fajna zabawa ;) Do tego ciekawość mnie zżera co to będzie, jaki będzie efekt końcowy.
OdpowiedzUsuńHaft wygląda coraz ciekawiej, jednak nadal nie mogę skojarzyć wzoru
OdpowiedzUsuńciekawe co będzie dalej :)
OdpowiedzUsuńZabawa idzie swietnie!:))
OdpowiedzUsuńWłaśnie napisałam Kasi, że dumam nad tym wzorkiem i nie mam bladego pojęcia co to :)
OdpowiedzUsuńP.S. Fajne odświeżenie bloga :)
Ja też nie wiem, ale kolory bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuń