Obok małego króliczego Sherlocka nie mogłyśmy przejść obojętnie. Ani ja, ani moja przyjaciółka - mama Tadzia. Wzór udało mi się kupić w promocji jeszcze pod koniec ubiegłego roku.
Metryczka, podobnie jak inne obrazki z tej serii, powstała na białej Aidzie 18ct. Uzupełnieniem prezentu jest zielony szydełkowy śpioszek:
Wzór śpioszka można znaleźć TU.
Rozkoszny!!
OdpowiedzUsuńTen króliczek moje serducho też skradł, a jest przeuroczy!!!
OdpowiedzUsuńMetryczka wygląda wspaniale, a śpioszek jest bardzo sympatyczny:-)
Śliczna metryczka :)
OdpowiedzUsuńPiękny króliczek. Rozbrajaja mnie ich oczy . Cudna pamiątka powstała ☺
OdpowiedzUsuńŚliczna metryczka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczna metryczka
OdpowiedzUsuńCudna metryczka! Króliczek - Sherlock jest przesłodki z tymi swoimi ogromniastymi, niewinnymi oczami o długaśnych rzęsach - sama słodycz :)
OdpowiedzUsuńCudowna metryczka
OdpowiedzUsuńUroczy króliś :) Pamiątka przepiękna :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła ta metryczka!! Stosowna dla chłopca.
OdpowiedzUsuńKrásny zajko, milá pamiatka.
OdpowiedzUsuńA.
Cudowny jest:)
OdpowiedzUsuńah te smutasne kroliczki, komu one nie skradly serca?! :) Piekna pamiatka!
OdpowiedzUsuńkróliś-detektyw; piękna metryczka
OdpowiedzUsuńWow cudo 😍
OdpowiedzUsuńSłodziutki króliczek. Piękna metryczka.
OdpowiedzUsuńSłodziak
OdpowiedzUsuń