Od ostatniego pokazu rzeczywiście niewiele brakowało do końca, a i backstitchy było niewiele.
Jaśmin:
Lugana 25ct, kolor Antique White Nici DMC |
I trochę zbliżeń:
A tak wyglądał jaśmin goluteńki - bez backstitchy:
Bardzo się cieszę, że podobają Wam się moje prace :) To czysta przyjemność móc się nimi z Wami dzielić :)
Będę się powtarzać, ale nic na to nie poradzę, zielnik jak zawsze wyszedł pięknie i perfekcyjnie :) W ramach inspiracji powinno się pokazywać Twojego bloga wszystkim początkującym i tym, którzy dopiero myślą o przygodzie z haftem. A backstitche jak zawsze robią gigantyczną różnicę ;)
OdpowiedzUsuńNo proszę, udało mi się skomentować post jako pierwsza :D
UsuńDziękuję Ci Aniu za bardzo, bardzo miłe słowa :*
UsuńŚliczny. Koniec z zielnikiem na ten rok czy zrobisz jakiś nadprogramowy?
OdpowiedzUsuńNa razie nie mam takich planów, ale kto wie ;)
UsuńPiękny.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Anią - Twój blog i Twoje prace powinny być wzorem dla innych, szczególnie tych, co dopiero zaczynają wyszywać, żeby potem światu nie pokazywali jak to nazywamy "małych koszmarków"
Jak zwykle świetny. Kurczę zawsze jak czytam twojego bloga to mam ochotę natychmiast chwycić za igłę!
OdpowiedzUsuńmam dokładnie to samo!
UsuńPiękny!!! Cała seria ma w sobie jakiś urok. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPiękny haft!
OdpowiedzUsuńPiękny:)
OdpowiedzUsuńPiękny jaśmin:-)
OdpowiedzUsuńPiękny zielnik - to przyjemność zaglądać do Ciebie i podziwiać Twoje piękne prace:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wspaniały zielnik! Te francuskie wzory mają w sobie tyle uroku... piękne!
OdpowiedzUsuńPrzepiekny, chyba jeszcze nie widzialam jasminu z tej serii, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKocham tę Twoją konsekwencję, z jaką realizujesz wszystkie swoje plany! Jaśmin, jak i wszystkie poprzednie zielnikowe karty, zachwycający :)
OdpowiedzUsuńPerfekcyjna praca!
OdpowiedzUsuńPiękny.
OdpowiedzUsuńJak wszystkie inne pozostałe...
Cudeńko! Mi się najbardziej podoba motyl... aż dziwne.
OdpowiedzUsuńCzy jakiś jeszcze masz w planach? ;)
W przyszłości planuję jeszcze wyszyć jabłko, brzoskwinię i paprykę :)
UsuńJaśmin wygląda bajecznie, napracowałaś się dziewczyno, ale warto było.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dorota
Przecudny kawałek zielnika :)
OdpowiedzUsuńTa seria jak zwykle przyciąga wzrok, a wspaniale wykonany i dopracowany haft zachwyca! :)
OdpowiedzUsuńświetny haft, bardzo podobają mi się te "zielnikowe" wzory
OdpowiedzUsuńPrzepięny haft. W ogóle zazdroszczę tylu ślicznych DFEA i podziwiam Twoją pracowitość. Jestem pod wrazeniem Twoich prac.
OdpowiedzUsuńTeż planuję kiedyś coś wyszyć z tej serii, jak i z innych. I tylko z czasem krucho. Tym bardziej podziwiam.
Zapraszam też do siebie - http://marilles-crochet.blogspot.com/
Pozdrawiam serdecznie :)
No to je niečo nádherné, výšivka je kúzelná...
OdpowiedzUsuńA.
Cudne :) I zachwycam się nad jakością wykonania!
OdpowiedzUsuńWspaniale wyszedł :) Pięknie Haniu!
OdpowiedzUsuńNo i pieknie!
OdpowiedzUsuńCudowny haft!
OdpowiedzUsuńKolejny piękny haft :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jaśmin !!! Ja nadal tylko podziwiam zielniki, ale może kiedyś wreszcie sama, którąś z kart wyhaftuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie.
Pięknie Haniu wyszło :)
OdpowiedzUsuńWidać perfekcję w stawianiu krzyżyków. Jaśmin, jako roślina ma w sobie coś magicznego i fascynującego, której zapach upaja i chce się go czuć więcej i więcej. I ja widzę to w twoim hafcie - można się w niego zapatrzeć i cieszyć oczy na długo.
OdpowiedzUsuńŚwietnie dobrany materiał, na czym haftowałaś?
Dziękuję za bardzo miłe słowa :)
UsuńWszystkie zielniki wyszywam na Luganie 25ct :)
Przecudowny haft :) Cudownie się go ogląda :)
OdpowiedzUsuńPiękny zielnik :) Jak zwykle perfekcyjnie wyhaftowany :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jaśmin! Cudny komplecik sobie wyhaftowałaś. No i te Twoje równiusie, perfekcyjne krzyżyki. Cudo :)
OdpowiedzUsuńpiękny haft :)
OdpowiedzUsuńKolejny piękny zielnik do kompletu :)
OdpowiedzUsuńTo teraz masz piękną kolekcję. Ciekawa jestem czy będziesz ją powiększać w przyszłym roku?
OdpowiedzUsuń