Kilka dni temu dotarła do Ani przesyłka za złapanie licznika na moim blogu :)
Wiem, że prezent się spodobał - czas więc się nim pochwalić :)
Kartka z gratulacjami - wybrałam na nią motyw ze stokrotkami w naparstku:
Igielnik z dziewczynką projektu Veronique Enginger (wyszyłam ją na lnie Edinburgh 35ct w kolorze Flax):
Do nagrody dodałam również mały zestaw do wyszywania i słodkości:
Swietny zestaw ;) W Dziewczynkach jestem zakochana od dawna ;) A stokrotka w naparstku - cudenko!
OdpowiedzUsuńWspaniałości :)
OdpowiedzUsuńSuper nagroda
OdpowiedzUsuńQue bonitos bordados!!!! bss
OdpowiedzUsuńSuper prezent. A ta podusia - boska :)
OdpowiedzUsuńSuper prezent :-)
OdpowiedzUsuńSpodobał się, to mało powiedziane:)) Same cudowności przyszły! Też się będę u siebie chwalić:))
OdpowiedzUsuńŚwietny prezent ;)
OdpowiedzUsuńSuper prezencik zrobiłaś i te misterne hafty, mimo ich niewielkich rozmiarów, zadziwiają pięknem.
OdpowiedzUsuńCudny igielnik; )
OdpowiedzUsuńStrasznie lubię wzory tych małych stokrotek, które widzę na innych blogach. Kiedyś też je sama złapię.
OdpowiedzUsuńUwielbiam patrzeć na Twój warsztat, widzę kierunek, w którym chcę się rozwijać jako początkujący :)
Piękny prezent :)
OdpowiedzUsuńTe dziewuszki są tak słodkie, że chyba każdy chciałby je mieć w swoich hafciarskich cudeńkach :)
OdpowiedzUsuńTe wzorki ze stokrotkami w naparstkach są przeurocze. Dziewczynka też cudna. Obdarowana na pewno będzie miała ogromną radochę! :)
OdpowiedzUsuńAleż śliczny i bardzo słodziutki prezent:))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
super igielniczek :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne prezenty! Same hafciki są urocze
OdpowiedzUsuńPozdrawiam