09 sierpnia 2015

Niedziela z DFEA - fuksja po raz pierwszy

Po malinach zapowiadałam, że następne w kolejce są porzeczki... ale - po drodze pojawił się pomysł na fuksję. Jest to wzór wybrany w jednej z facebookowych grup. Mam też już dla niej przeznaczenie - obrazek ten trafi do bardzo bliskiej mi osoby (ale o tym za miesiąc).

Tradycyjnie już wybrałam Luganę 25ct w kolorze kości słoniowej i nici DMC (wg legendy). Wyszywam wszystko jedną nitką, co jedną nitkę materiału.

Póki co mam tyle (po trzech wieczorach):


A tak wyglądały przygotowania i wcześniejsze etapy:




* * *

Przypominam, że jeszcze do jutra do północy można linkować prace na wyzwanie całoroczne.

17 komentarzy:

  1. Sporo już masz :-) Niedługo pewnie zaprezentujesz ukończony haft :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Idziesz jak burza z tymi zielnikami :).
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, chciałabym znaleźć się na miejscu tej bliskiej Osoby!
    Czekam na kolejne odsłony z ciekawością :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudnie wychodzi Ci ta fuksja. Starannie stawiasz każdy krzyżyk.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zielniki teraz króluja na wielu blogach, ale fuksja jest prześliczna! Dla mnie z karczochem i glicynią to tercet marzeń!

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapowiada się przepiękny haft :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz chyba turbo igłę :) w takim tempie za kilka dni będziemy podziwiać całość :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie! Ja skończyłam różę... nad kolejnym zielnikiem jeszcze myślę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. pięknie Haniu będzie! ja teraz siedzę nad storczykiem, bom storczykofil, więc wypada mieć storczyk DFEA ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Trzaskasz zielnik za zielnikiem :) Jeszcze trochę a zrobisz wszystkie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczny haft się zapowiada!

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolejny śliczny haft się zapowiada - czekam na kolejne odsłony.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  13. Będzie piękna -ja tez mam na nią ochotę ale może jesienią.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony po sobie ślad :)