11 października 2018

Candy z biscornu - WYNIKI

Dziś mija 8 lat od pierwszego posta na tym blogu. Doprawdy - nie wiem, kiedy to minęło...
Dziękuję wszystkim moim Czytelnikom za odwiedziny, komentarze i doping - szczególnie ostatnio przy HAEDzie :) Bez Was nie byłoby mnie tutaj...

Ostatnio przechodzi mi przez myśl, żeby zawiesić bloga... bo mało wyświetleń i komentarzy, bo wiele blogerek przeniosło się na FB i blogi robią się coraz mniej popularne... Szkoda byłoby mi jednak tego miejsca i tylu lat... poza tym Kasia nie da mi odwiesić bloga na kołek ;)

Miesiąc temu ogłosiłam candy, w którym główną nagrodą ma być biscornu. I również biscornu było tematem, powiedzmy, wyzwania dla Was. Prosiłam o napisanie w komentarzu z ilu wzorów Faby Reilly skorzystałam do tej pory.

I tu zaskoczenie - bo niestety nie wszystkim udało się dobrze odpowiedzieć :( Podejrzewam, że zmyliło Was zimowe biscornu - a właściwie dwa, bo to były dwa różne wzory.
Biscorniaków na podstawie wzorów Faby Reilly wykonałam do tej pory 12! Oto dowód (od lewej do prawej, od góry do dołu):


Fuchsia, Magnolia, Sweet roses, Purple iris, Frosty Star, Plum orchid, Wild rose, Sepia rose, Lily of the valley, Poppy, Frosty snowflake i Apple blossom.

Wkrótce pojawi się kolejne - z wzoru, z którego jeszcze biscornu nie robiłam.
A do zwyciężczyni candy powędruje biscorniak przez nią wybrany.

Nie obyło się bez udziału małej pomocnicy ;)


Zwyciężczynią została



Serdecznie gratuluję! Proszę o kontakt mailowy -> hanulek83@gmail.com w celu ustalenia szczegółów :)

11 komentarzy:

  1. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego z okazji 8. rocznicy blogowania! Nie zawieszaj bloga w żadnym wypadku! Mniej komentarzy bo ludzie mają coraz mniej czasu, ale cudnie inspirujesz i pokazujesz przepiękne prace! Uwielbiam do Ciebie zaglądać, choć rzadko piszę...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewa! Gratulacje pięknej wygranej popartej wiedzą i szczęściem. Hania - nie zawieszaj bloga! Nie ma takiej opcji. Ja zaczynając rok temu wzorowałam się na Tobie - na Twoim "Jak ugryźć bloga". Wielokrotnie podziwiam Twoje prace, czytam Twoje artykuły, motywuję się biorąc udział w Twoich zabawach. Wracam do starych postów. Nie wyobrażam sobie, że może nie być nowych. A że mniej? Cóż. Może mniej, ale wiernych. Ja sama zaczynałam na FB, a rok temu przeniosłam się tu, bo " nie każdy ma konto FB. Ja nie mam i nie mogę podpatrywać jakie cuda robisz" powiedziała mi kiedyś koleżanka. Dziś nie żałuję, że ją posłuchałam - b poznałam Ciebie (choć tylko wirtualnie) i kilka innych super Rękodzielniczek. I bardzo rozwinęłam (urozmaiciłam)swój warsztat.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego najlepszego z okazji 8 rocznicy :-) zawsze z przyjemnością odwiedzam Twojego bloga i mam nadzieje ze nadal będziesz go prowadziła. Kibicuję w tworzeniu kolejnego biscornu i gratuluję Ewie wygranej :-) pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje dla Ewy ;) I ciekawa jestem tego nowego biscornu.

    OdpowiedzUsuń
  5. OOOO ale niespodzianka :D Bardzo się cieszę i jednocześnie gratuluję tych 8 lat blogowania :) Też ostatnio zauważyłam spadek aktywności na blogerze.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję Ewie i dziękuję za zabawę.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję zwyciężczyni :) Haniu, nie rezygnuj z bloga, uwielbiam do Ciebie zaglądać... Mnie nie przekonuje prowadzenie na facebooku fanpage'a czy profilu poświęconego rękodziełu... na blogu jest jakoś... przytulniej? Ja mam wrażenie, że odwiedzając blogi to tak, jakbym wpadała do kogoś na pogawędkę przy kawie, a na fb... spotkanie na stadionie? w galerii handlowej? Wszędzie pełno ludzi, ciągle coś odwraca moją uwagę... Nie zniechęcaj się!

    OdpowiedzUsuń
  8. Czyli jednak dobrze udało mi się policzyć. Mam nadzieję, że na dobre porzucisz myśl o zawieszeniu bloga. Serdecznie gratuluję Zwyciężczyni.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak Ty zawiesisz bloga to ja wsiądę do samolotu i ręcznie wytłumaczę co i jak :)
    A tak na poważnie to gratuluje rocznicy i życzę wielu owocnych rękodzielniczo lat. No i gratulacje dla Ewy

    OdpowiedzUsuń
  10. Ot i wymyśliła, bloga będzie zawieszać!! Ani się waż kobieto!!!
    Haniu, chciałam powiedzieć, że ja czytam WSZYSTKIE Twoje wpisy, śledzę Twoje oba profile na Instagramie i zawsze czekam z niecierpliwością na każdy wpis. Fakt nie komentuję, ale ja ostatnio prawi wcale nigdzie nie komentuję. Nie wiem też, czy moje wejścia wyświetlają Ci się w statystykach, bo ja czytam blogi z czytnika, nie bezpośrednio ze strony.
    Haniu, bardzo dużo nauczyłam się z Twoich wpisów, dzięki nim poprawiłam swoją technikę. I strasznie żałuję, że wpis o Twoim sposobie na idealne krzyżyki powstał tak "późno". Niestety nauczyłam się tak, a nie inaczej wyszywać (zupełnie niezgodnie ze sztuką, a wbrew temu, co niektórzy mówią, ma znaczenie sposób, w jaki się prowadzi nitkę), próbowałam Twojego sposobu, ale ni jak mi nie wychodzi. A szkoda, bo mogłabym robić to, co robię lepiej. Dziękuję Ci bardzo za to, że dzielisz się swoją wiedzą, uczysz, podpowiadasz i inspirujesz. Tak trzymaj!!
    Podobają mi się Twoje zabawy, jedne bardziej, drugie mniej. Wasz Alfabet był genialny!! Nie lubię za to zabaw kartkowych (to oczywiście żart), bo ja nie potrafię za cholerę robić kartek i nie mogę się z Wami bawić :)) Za to uwielbiam Twoje karteczki i jestem ich szczęśliwą posiadaczką. Są genialne!! Mam też mieszane uczucia co do Twojego HAED, bo z jednej strony powstaje coś fantastycznego, a z drugiej strony "zabiera" Ci to czas, w którym mogłaby powstać masa mniejszych, cudownych prac. Rozdwoić się jednak nie da niestety ani doby wydłużyć :))
    Na Candy się nie zapisałam, bo mnie coś odciągnęło od liczenia igielników, a potem zapomniałam, a potem było za późno. Bardzo żałuję, bo Twoje biscorniaczki to takie małe klejnociki i była szansa na posiadanie jednego. Trudno, może następnym razem. Ewie gratuluję wygranej. Szczęściara :))
    Teraz nie pozostaje mi nic innego jak pogratulować 8 lat w blogosferze, życzyć szybkiego zakończenia dzieła życia, kolejnych cudownych, inspirujących prac i kolejnych co najmniej 18 lat w blogosferze!
    Pozdrawiam po-urodzinowo Małgosia.
    http://margoinitka.pl

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony po sobie ślad :)