11 stycznia 2016

Metryczka dla Beni

Pierwsza w tym roku metryczka powstała dla mojej chrześnicy Bernadetty, zwanej przez bliskich Benią :)

Zdecydowałam się na jeden ze wzorów przedstawiających misia Fizzy Moon.
Podobne metryczki powstały już w kolorze niebieskim i zielonym.

Za literki serdecznie dziękuję Ani z bloga Sztuka splotu :)






24 komentarze:

  1. urocza metryczka, a już samo imię Benia wzbudza we mnie same miłe skojarzenia, no jakoś tak ciepło sobie myślę o tym dzieciaczku... Benia... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fizzy Moony zawsze są niezawodne na takie okazje.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodziutka metryczka, dla mnie trochę dziwne imię, ale chyba tylko dlatego, że nikogo o tym imieniu nie znam.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny miś. Beni na pewno się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne zdrobnienie imienia. Sam dźwięk imienia Benia powoduje, ze wyobrażam sobie słodką dzidzię :)
    I metryczka na miejscu- pasuje do Beni jak ulał :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Metryczka bardzo słodka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna metryczka, z pewnością będzie miłą pamiątką :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Metryczka z moim ulubionym misiem, wygląda wspaniałe.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię ten wzorek- też mam w wyszytych pracach taką metryczkę tylko niebieską :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super wyszywanka i bardzo ładna ramka....

    OdpowiedzUsuń
  11. Piekna metryczka..misio uroczy a rameczka ,sama słodycz!
    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Metryczka super A i imię niespotykane :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony po sobie ślad :)