31 grudnia 2014

Podsumowanie roku

Nadszedł ten czas w roku, kiedy wiele osób bierze się za jego podsumowanie.
I ja zrobię to po raz kolejny - podsumuję mijający robótkowy rok.

Moi stali czytelnicy wiedzą, że przez ostatnie 12 miesięcy nie próżnowałam.
W tym czasie powstało 12 obrazków z serii Lizzie Kate - "Flip It Bits". Mam zamiar wykorzystywać je przez kolejne lata:


W przemiłym towarzystwie ukończyłam SAL herbaciany:


Nie narzekałam też na zapotrzebowanie kartkowe:


Był to także mój pierwszy zawieszkowo-igielnikowy rok. Trafiły się także biscorniaki:


Cosik biżuteryjnego też powstało:


I reszta prac (przede wszystkim metryczki i pamiątki ślubno-rocznicowe):


Jaki był ten rok? Robótkowo na pewno bardzo udany :)

Blogowo też niemało się działo:
- zorganizowałam dwie wymianki karteczkowe: pierwszy raz wielkanocną i po raz kolejny bożonarodzeniową
- ogłosiłam łapanie licznika
- zapoczątkowałam cykl "Mój sposób na...", który mam zamiar kontynuować w przyszłym roku
- w sierpniu dołączyłam do zespołu Turkusowego Hamaka, razem z dziewczynami zorganizowałam Blog Hop Candy
- w grudniu, dzięki Chadze, zostałam testerką uroczego wzorku

Sobie i Wam życzę wszystkiego dobrego na progu nowego roku: nieustającej weny, porywających inspiracji i mnóstwa czasu na wykonanie tego wszystkiego :)

Mam nadzieję, że rok 2015 nie będzie gorszy od tego mijającego ;) A już jutro na blogu coś nowego :)

Dziękuję że jest Was tyle, że wciąż chętnie mnie odwiedzacie i komentujecie moje posty :)

30 grudnia 2014

Belle & Boo - koniec testowania

Udało się! Skończyłam obrazek jeszcze w tym roku :)

Na początek duuuuużo zdjęć a potem moje przemyślenia na temat testowania :)

Tak prezentuje się gotowy obrazek. Jak malowany :D

Belle & Boo "Hot chocolate"
Zweigart Belfast Linen 32ct, kolor Antique White
Nici DMC


Porównanie wyszytego obrazka do oryginału:


I po raz ostatni etapy mojej pracy. Po kolejnych 10 godzinach wyglądało to tak:









Mam nadzieję, że nie znudziłam Was tyloma zdjęciami z poszczególnych etapów pracy ;) Dla mnie to też nowość, bo nigdy nie robiłam tylu zdjęć swoim pracom ;)

Tak wyglądał obrazek po 20 godzinach wyszywania:


A tak po skończeniu pracy. Backstitche zajęły mi 4 godziny:





Coś dla wielbicieli króliczków ;)


Bardzo podobało mi się to testowanie :) To dla mnie duże wyróżnienie, że mogłam jako jedna z pierwszych wyszyć ten obrazek.
Po drodze nastąpiło kilka zmian kolorystycznych, ale - tak jak pisałam ostatnio - w końcu po to to testowanie. Kolory są świetnie dobrane i bardzo zbliżone do tych z oryginalnego obrazka.

Samo wyszywanie zajęło mi ok. 20 godzin. Ale dopiero backstitche nadały obrazkowi charakteru. To mój pierwszy obrazek z tej serii, ale myślę że do każdego z nich mogłabym polecić tylko len. Szczególnie przy backstitchach jest to pomocne, ponieważ wiele konturów przechodzi przez środek krzyżyków.

Według mnie jest to wzór dla zaawansowanych hafciarek - takich, które dobrze się czują w wyszywaniu na lnie i które lubią backstitche. Są one tu trochę skomplikowane - ale muszą takie być, by dobrze uwydatnić kontury i sprawić, by obrazek naprawdę wyglądał jak namalowany.

Bardzo dziękuję Chadze za wybór mnie na testerkę :) Bardzo przyjemne hafciarskie doświadczenie :)

28 grudnia 2014

Siłownia Twórcza "Home sweet home"

Na Turkusowym Hamaku ogłosiłyśmy ostatnią w tym roku Siłownię Twórczą.
Tym razem tematem jest "dom słodki dom".

Zdecydowałam się wyszyć obrazek, na który już dawno miałam chrapkę.
Bardzo podobają mi się wzory z serii TraLaLa i w końcu nadarzyła się okazja, by wyszyć jeden z nich.
Jest to "La maison bleue". W oryginale jest jeszcze bordowa ramka dookoła obrazka, ale niestety nie zmieściłaby się w mojej ramce...

TraLaLa "La maison bleue"
Aida Zweigart 18ct, kolor biały
Nici DMC






Zachęcam do wzięcia udziału w tej Siłowni :) Na zwycięzcę jak zawsze czekają ciekawe nagrody.
Prace można zgłaszać do 14 stycznia. Szczegóły TUTAJ.

27 grudnia 2014

Wymianka karteczkowa - podsumowanie

Tak jak pisałam w jednym z poprzednich postów - można się już chwalić wysłanymi i otrzymanymi karteczkami wymiankowymi :)
Osobom, które wysłały do nas karteczki na pewno będzie miło dowiedzieć się, że przesyłka doszła - dlatego nie zapominajmy o podziękowaniach.
Wiem, że niektóre karteczki jeszcze nie trafiły do adresatów (w tym jedna ode mnie...) - mam jednak nadzieję, że po weekendzie wszystkie dotrą tam, gdzie powinny.

A teraz obiecany kolaż karteczkowy:


Jeszcze raz bardzo dziękuję za tak liczny udział w tej wymiance :)

26 grudnia 2014

Belle & Boo - dalsze testowanie

Belle nad kubkiem gorącej czekolady zaczęła nabierać kolorów :) Coraz bardziej podoba mi się ten obrazek i sama nie mogę się doczekać jak będzie wyglądał w całości. Przygotowania do Świąt na chwilę oderwały mnie od robótki, ale dzisiaj mam zamiar podgonić pracę.

Nie obyło się ostatnio bez prucia - zmieniła się bowiem koncepcja kolorów ;) Ale w końcu po to ten test - żeby stworzyć idealny wzór.

Tak jak poprzednio - pokażę jak wygląda obrazek po 5 godzinach wyszywania (nie licząc prucia):






Wracam do mojej Belle :)

24 grudnia 2014

Wesołych Świąt!

Albowiem Dziecię nam się narodziło, którym jest Chrystus Pan!

Błogosławionych Świąt Narodzenia Pańskiego!

* * *

Dziś finał mojej wymianki karteczkowej - na swoich blogach można już chwalić się wysłanymi i otrzymanymi karteczkami :)

Moje w tym roku poleciały do Akrimeks i Gosi:


Karteczki dla mnie przygotowały Atramk i Anja:


Dostałam również karteczkę od Ivony:


Bardzo dziękuję za śliczne karteczki i życzenia :)

Wkrótce opublikuję post z podsumowaniem wymiankowej zabawy (czekam jeszcze na kilka zdjęć).

22 grudnia 2014

TUSAL 2014 - grudzień

Po całym roku pracy mój słoiczek jest pełniusieńki :D


To ostatni post tusalowy na moim blogu. Nie tylko w tym roku.

17 grudnia 2014

Belle & Boo, czyli jak zostałam testerką

Tydzień temu, przeglądając ulubione hafciarskie blogi, trafiłam na TEN post Chagi. Czyli o poszukiwaniu testerki do wzoru z serii Belle & Boo - Hot Chocolate.
Od razu sprawdziłam materiałowe wzory i okazało się, że akurat mam odpowiedni kawałek lnu. A do tego wolny czas, który mogłabym przeznaczyć na wyszycie tego obrazka.
Nie liczyłam, że się uda, bo nie tylko ja zgłosiłam swoją kandydaturę... ale udało się! Chaga wybrała 3 dziewczyny, które zmierzą się z wzorem jej projektu. Jestem ciekawa czy te nasze wersje bardzo się będą od siebie różnić ;)

Po sprawdzeniu numerów nici okazało się, że brakuje mi trzech kolorów... ale nie przeszkodziło mi to w rozpoczęciu pracy. A brakujące kolorki właśnie dziś do mnie dotarły.

Przy okazji pokażę Wam jak przygotowuję materiał do pracy.

Zdecydowałam się wyszywać na lnie. We wzorze podany jest kolor biały materiału, ale ja mam akurat trochę inny odcień - antique white:


Jak pewnie zauważyliście - nie rysuję kratek na materiale. Zamiast tego zaznaczam białą nicią wielkość pracy (na kanwie zaznaczam brzegi, na lnie robię fastrygę co 20 kratek):


Zwykle zostawiam 4-5 cm marginesu z każdej strony. Z doświadczenia wiem, że lepiej zostawić więcej brzegu niż za mało. Dzięki temu nie muszę się martwić m.in. o to, czy dam radę naciągnąć materiał na tamborek:


Pierwszy raz zrobiłam coś nowego - postanowiłam sprawdzić w jakim czasie wyszyję ten obrazek. Dlatego tym razem wyszywam ze stoperem :D
Wyszywanie zdecydowałam się zacząć od dziewczynki - głównej bohaterki obrazka.

A oto moje postępy - zdjęcia robione po każdej godzinie pracy:





Po pięciu godzinach mam tyle:


Wyszywa mi się bardzo przyjemnie (jak to na lnie). Nie mogę się doczekać całości :) Na pewno wiele uroku dodadzą backstitche.
Wkrótce dalsze postępy ;)

16 grudnia 2014

SAL herbaciany - Iced tea

Koniec! Mam 12 herbatek wyszytych w ramach SALu herbacianego :)
Nie mam na razie pomysłu na ich oprawienie. Może kiedyś znajdę odpowiednie ramy dla moich kawek i herbatek.
A co najważniejsze - muszę mieć miejsce żeby powiesić tak duże prace.

Mrożona herbata:



Mój piękny herbatkowy komplecik :)


Dziękuję za wspaniałą zabawę wszystkim uczestniczkom, a przede wszystkim organizatorce - Dagmarze :*